Tytuł: Małe kobietki
Tytuł oryginału: Little Women Seria: Małe kobietki Tom: 1 Autor: Louisa May Alcott Wydawnictwo: Tenten Data wydania: 1991-03 Stron: 236 |
Autorka zawarła w niej wiele wątków autobiograficznych,
warto więc przyjrzeć się nieco jej postaci. Urodziła się w 1832 r.w stanie
Pennsylvania i zadebiutowała Szkicami
szpitalnymi - jej refleksjami po dopiero co zakończonej wojnie secesyjnej,
w trakcie której pracowała jako wolontariuszka w szpitalu. Po tym udanym
debiucie otrzymała zlecenie napisania powieści dla dziewcząt i tak oto powstały
Małe kobietki, urocza i słodka, a jednocześnie dydaktyczna i
nieco moralizatorska opowieść o losach czterech sióstr March.
Trwa wojna secesyjna. Rodzina Marchów została rozdzielona, gdyż ojciec przebywa na froncie jako kapelan. W domu pozostała matka z czwórką dorastających dziewcząt: Meg, Jo, Beth i Amy. Siostry różnią się od siebie diametralnie, a jednak łączy je wrażliwość i gorąca miłość, jaką żywią do rodziców i siebie nawzajem. Meg, szesnastolatka, jest piękna, ułożona, choć nieco próżna. Chociaż często narzeka na ubóstwo, w jakim żyje jej rodzina, jest wrażliwa i delikatna. Rok młodsza od niej Jo jest niepokornym duchem, który nie potrafi pogodzić się z tym, że musi dostosowywać się do surowych reguł narzucanych w ówczesnych czasach kobietom.
Trwa wojna secesyjna. Rodzina Marchów została rozdzielona, gdyż ojciec przebywa na froncie jako kapelan. W domu pozostała matka z czwórką dorastających dziewcząt: Meg, Jo, Beth i Amy. Siostry różnią się od siebie diametralnie, a jednak łączy je wrażliwość i gorąca miłość, jaką żywią do rodziców i siebie nawzajem. Meg, szesnastolatka, jest piękna, ułożona, choć nieco próżna. Chociaż często narzeka na ubóstwo, w jakim żyje jej rodzina, jest wrażliwa i delikatna. Rok młodsza od niej Jo jest niepokornym duchem, który nie potrafi pogodzić się z tym, że musi dostosowywać się do surowych reguł narzucanych w ówczesnych czasach kobietom.
Gdybym była chłopcem,
moglibyśmy uciec i świetnie się bawić, ale ponieważ jestem tylko marną
dziewczynką, muszę się zachowywać właściwie i zostać w domu […]. Wiesz, że
<małdrzyk i buzia w ciup> to moje przekleństwo (s. 210).
Młodsze dziewczynki to czternastoletnia cicha i nieśmiała
Beth oraz Amy, rozpieszczona, rozkapryszona i pozująca na damę dwunastolatka.
Siostry są bardzo utalentowane – Jo pisze swą pierwszą powieść oraz liczne
opowiadania, Beth z wielkim wdziękiem gra na pianinie, a Amy pięknie szkicuje.
Autorka stworzyła postacie dziewcząt nadając im charaktery swych sióstr, dzięki
czemu, choć nieco wyidealizowane, wydają się wiarygodne i realistyczne.
Powieść przedstawia rok z życia całej rodziny Marchów, ich
radości i smutki. Przede wszystkim jednak obrazuje proces dorastania dziewcząt,
które dzięki codziennym doświadczeniom i pracy nad własnym charakterem stają
się młodymi damami. Widzimy więc rozterki typowe dla okresu wchodzenia w
dorosłość, pierwsze przyjaźnie i kiełkującą miłość. Wszystko to jednak jest
bardzo niewinne i urocze. Nie wiem, jak odebrałaby tę książkę dzisiejsza
młodzież, gdyż czytając ją widzę prawdziwą przepaść między nastolatkami z
połowy dziewiętnastego i początku dwudziestego pierwszego wieku. Sądzę, że
byłoby to dla nich z pewnością ciekawe doświadczenie, by mogli się przekonać,
jak mogłoby wyglądać ich życie.
Rodzina głównych bohaterek jest uboga, lecz szczęśliwa. Wszyscy
bardzo się kochają i troszczą o siebie nawzajem. W opozycji do nich stoi
zamożna ciotka March oraz rodzina Neda Moffata. Choć mają duże majątki, są albo
zgorzkniali, albo zepsuci i wyrachowani. Nawet ich sąsiedzi, bogaty pan
Laurence i jego wnuk Laurie, stają się radośni i uprzejmi dopiero dzięki
bliskiej przyjaźni z siostrami March. Jest to jasne przesłanie, że pieniądze
nie dają szczęścia, a jedyne co liczy się w życiu to miłość najbliższych.
Powieść ta została kilkakrotnie sfilmowana, na jej podstawie
powstał nawet serial anime. Najsłynniejsze ekranizacje pochodzą z roku 1949,
gdzie w jedną z ról wcieliła się Elizabeth Taylor, oraz z 1994 r., gdzie
wystąpiły m.in. Susan Sarandon, Winona Ryder, Kirsten Dunst.
Małe kobietki kierowane są przede wszystkim do nastoletnich dziewcząt. Myślę, że przypadną do gustu zwłaszcza miłośniczkom Ani z Zielonego Wzgórza, gdyż utrzymane są w podobnym stylu i atmosferze. Starsze czytelniczki też zachęcam do poznania uroczych sióstr March, na pewno nie pożałują.
Książkę przeczytałam w ramach projektu Rozmawiajmy.
Czytałam i bardzo mi się podobało, dlatego chciałam sięgnąć po tom drugi, ale nigdzie nie mogłam go znaleźć :(
OdpowiedzUsuńJa miałam problem nawet z pierwszym, aż końcu w bibliotece znalazłam jakiś ostatni rozsypujący się egzemplarz... W ogóle to chyba powstało więcej tomów, m.in. dalsze losy Jo, ale nie wiem, czy zostały przetłumaczone na język polski.
OdpowiedzUsuńWiem o dalszych tomach,bale też nie wiem, czy są po polsku, ale autorka napisała, właśnie tak jak mówisz, o losach Jo i jeszcze "Mali mężczyźni"
OdpowiedzUsuńMoją ukochaną bohaterką jest Jo :) Książkę czyta się bardzo szybko i przyjemnie. PS. Też uwielbiam klasykę angielską ;) A propos - słyszałaś, że już za miesiąc ma być premiera książki Anne Bronte?
OdpowiedzUsuńMoją też ;) Jo była z nich wszystkich najbardziej, hm... współczesna i łamiąca stereotypy :)
OdpowiedzUsuńPS. Słyszałam, już 22 marca :D
Muszę koniecznie przeczytać bo uwielbiam do dziś Anię z Zielonego Wzgórza:)
OdpowiedzUsuńPolecam :)
UsuńPs. Wiola, czy to Ty? :>
Kasia, a jak na to wpadłaś?:P
UsuńPowiedzmy, że to intuicja ;)
UsuńAnia z ZW (nie będę oryginalna) należy do moich ulubionych lektur, ale zastanawiam się, czy na małe kobietki nie jestem za dojrzałą kobietką :) Ale tytuł zawsze mnie kusił, więc chyba podejmę to ryzyko, zwłaszcza, że z klasyką amerykańską jakoś było mi dotąd nie po drodze
OdpowiedzUsuńTeż tak na początku myślałam, bo nie ukrywajmy, że sposób pisania jest nieco infantylny i starej daty, ale po kilkunastu stronach przestaje się na to zwracać uwagę :)
OdpowiedzUsuń"Małe kobietki" muszę przeczytać, koniecznie :) Myślę, że książka przypadnie mi do gustu.
OdpowiedzUsuńPolecam zwłaszcza na pochmurne dni ;)
UsuńMam zamiar przeczytać, ponieważ ta książka jest na liście bbc, a postanowiłam sobie całą ją przeczytać :)
OdpowiedzUsuńTeż mam takie plany :)
UsuńOglądałam film i przy tym pozostanę, gdyż dzisiaj czytam głównie literaturę współczesną, jakoś nie ciągnie mnie już do książek historycznych , przygodowych czy nawet własnie takich jak "Małe kobietki"
OdpowiedzUsuńFilm jeszcze przede mną, ale na pewno go nie odpuszczę :)
UsuńHaving a Piсniс Clear the Root
OdpowiedzUsuńTake а look at mу webpage Tao of badass
There aгe a number of advanced ρlacement (ΑP) сhemistry study guiԁes avаilable and theу are gгeаt helpful infοгmatіon on
OdpowiedzUsuńρrepаratіon It's normal to constantly ask the question, "why did he leave me for the next woman
Also visit my web blog :: Tao Of badass