Tytuł Siostra
Tytuł oryginału Fallen Grace
Autor Mary HooperWydawnictwo Nasza Księgarnia Stron 288 Data wydania 2012-03 |
Życie nie oszczędzało Grace. Jej ojciec wyjeżdża z kraju
jeszcze przed jej narodzinami i wszelki słuch po nim ginie. Kilka lat później
umiera jej matka, a Grace razem z Lily, swoją starszą, ale opóźnioną w rozwoju
siostrą, trafia do sierocińca, a następnie do instytutu dla dziewcząt. Tam
obydwie padają ofiarami gwałtu, w wyniku którego Grace zachodzi w ciążę. Mając piętnaście lat, staje się więc „kobietą upadłą”,
wyklętą przez społeczeństwo. Siostry muszą opuścić instytut i przenoszą się do
tzw. dzielnicy biedy, gdzie walczą o przetrwanie i każdego pensa. Kiedy zostają
zatrudnione przez rodzinę Unwinów, właścicieli domu pogrzebowego, wydaje się,
że wreszcie los się do nich uśmiechnął. Jednak ani Grace, ani tym bardziej
Lili, nie podejrzewają nawet, jak bezwzględnymi ludźmi są ich nowi pracodawcy i
co je czeka.
Akcja powieści Mary Hooper rozgrywa się w Londynie w 1861
roku. Wielka Brytania przeżywała wówczas swój największy rozkwit, choć
dysproporcje w poziomie życia jej mieszkańców stawały się coraz wyraźniejsze.
Zwłaszcza w miastach, gdzie tworzyły się dzielnice biedy, a najbiedniejsi
podejmowali się najgorszych prac, byle tylko przetrwać kolejny dzień. Mary
Hooper nie szczędzi nam wstrząsających opisów dzieci wysyłanych do pracy,
walczących o każdego pensa.
Trwająca wówczas epoka wiktoriańska to okres nie tylko
rygorystycznej moralności, ale i porażającej hipokryzji wyższych warstw
społeczeństwa. W powieści Siostra jej
uosobieniem jest rodzina Unwinów – pozornie szanowani, współczujący i
udzielający się charytatywnie, a w rzeczywistości pozbawieni skrupułów, okrutni
i chciwi ludzie. Autorka piętnuje także ówczesne instytucje, których celem była
pomoc najbiedniejszym, jak choćby instytuty dla dziewcząt czy przytułki dla
bezdomnych. Zarówno w jednych, jak i w drugich potrzebujących czekało przede
wszystkich rozczarowanie, ból, strach, a czasem śmierć.
Pewną nowością dla mnie były zawarte w książce informacje na
temat wiktoriańskich obyczajów związanych z żałobą oraz rozwiniętego na szeroką
skalę przemysłu pogrzebowego. Kult żałoby tak rozpowszechniony wówczas w
Wielkiej Brytanii został w powieści bardzo obrazowo przedstawiony, nadaje jej
przy tym nieco mroczny gotycki klimat. Czytając Siostrę można dostrzec inspirację autorki powieściami Charlesa
Dickensa, który żyjąc w XIX-wiecznym Londynie, nie tylko poruszał w swych
utworach problemy najbiedniejszych, ale również wyrażał zdecydowaną dezaprobatę
dla tego swoistego kultu śmierci. Sam Dickens pojawia się również na kartach
powieści jako postać epizodyczna.
Fabuła powieści jest dobrze przemyślana, a intryga wciąga i
nie pozwala na oderwanie się od książki. Można powiedzieć, że każdy znajdzie
tutaj coś dla siebie – od wątku kryminalnego, poprzez mroczne tajemnice
przeszłości, aż po rodzącą się miłość. Zakończenie pozostawia jednak pewien niedosyt, choć nie mogę powiedzieć, by
mnie rozczarowało. Wydaje się być nieco zbyt proste, zbyt łatwe i „cudowne”.
Bardzo poruszyły mnie sceny, które pokazują, jak Grace
opiekuje się Lily. Bezbronna i delikatna dziewczyna o umyśle dziecka to niemal
idealny cel dla wszelkiej maści oszustów i złodziei. Ciężar odpowiedzialności
za bezpieczeństwo siostry spoczywa więc na Grace, która wielokrotnie musi
ratować Lily z kłopotów. Czy jednak zawsze będzie w stanie chronić siostrę przed
złem tego świata?
Każdy rozdział powieści rozpoczyna się krótką notatką.
Czasem jest to ogłoszenie z gazety, epitafium nagrobne lub też fragment Londyńskiego Słownika Dickensa, a ich
treść zawsze jest związane z wydarzeniami opisanymi w danym rozdziale. Ten
oryginalny pomysł bardzo przypadł mi do gustu, a kolejne notatki pobudzał
wyobraźnię i rozbudzały ciekawość.
Podsumowując, Siostra
to wciągająca powieść o miłości i zdradzie rozgrywająca się w mrocznym
dziewiętnastowiecznym Londynie. Serdecznie polecam.
Moja ocena: 5-/6
Za egzemplarz książki do recenzji dziękuję wydawnictwu Nasza Księgarnia
Recenzja ukazała się również na stronie Lubimy Czytać
Ksiązka w sam raz dla mnie
OdpowiedzUsuńMiło mi, że mogłam Ci coś polecić ;)
UsuńMam podobne odczucia względem tej książki. Ciesze się że nie jestem w nich osamotniona :)
OdpowiedzUsuńJa też się cieszę, że podzielasz moje zdanie :)
UsuńBrzmi nieźle. Czy mi się zdaje, czy ostatnio dużo pojawiło się książek pod tytułem "Siostra"? Jest jeszcze bardzo chwalony kryminał Rosamund Lupton, który już czeka w kolejce na czytanie...
OdpowiedzUsuńTeż o nim słyszałam i też mam ochotę :)
UsuńCiekawie zapowiadająca się fabuła, a do tego wysoka ocena - to chyba powinno być wystarczającym argumentem, by przekonać mnie do jej lektury. Będę się za nią rozglądać ;)
OdpowiedzUsuńPolecam :)
Usuńprzepraszam że nie w temacie (bo ksiązki nie czytałem ;)) ale proszę o kontakt z adresem w sprawie wygranej w konkursie! przynadziei@wp.pl
OdpowiedzUsuńSuper :D zaraz podeślę:)
UsuńPrzekonuje mnie ten dziewiętnastowieczny Londyn :)
OdpowiedzUsuńMnie do tej książki właśnie przyciągnęło zwłaszcza umiejscowienie akcji w Londynie w XIX wieku :)
UsuńWydaje się bardzo ciekawa, dopiszę ją do swojej bardzooooo długiej listy :)
OdpowiedzUsuńSkądś to znam. Zbyt wiele jest ciekawych książek do przeczytania :)
UsuńNie nadążam z czytaniem!!! ;P
OdpowiedzUsuńHeh, znam ten ból ;)
UsuńBardzo fajne książki recenzujesz :) zazdroszczę. Chętnie przeczytałabym Siostry.
OdpowiedzUsuńDziękuję. Cieszę się, że przypadły Ci do gustu :)
UsuńAch te Twoje recenzje - każdą prawie książkę by się chciało przeczytać.
OdpowiedzUsuń