Top 10 to akcja, przy okazji której raz w tygodniu na blogu pojawiają się różnego rodzaju rankingi, dzięki którym czytelnicy mogą poznać bliżej blogera, jego zainteresowania i gusta. Jeżeli chcesz dołączyć do akcji - w każdy piątek wypatruj nowego tematu na dany tydzień. [Kreatywa]
Dziś przyszła pora na jeden z zaległych tematów, czyli... Wymarzone prezenty książkowe
Wielkimi krokami zbliża się lipiec, piękny miesiąc, w którym znienacka i bez zapowiedzi, nagle stanę się o rok starsza... W związku z tym, aby ułatwić kilku bliskim mi osobom wybór odpowiedniego dla mnie prezentu, ogłaszam dziś listę 10 idealnych książkowych prezentów na tę okazję :)
1. Tropiciel Orson Scott Card
2. Książki z cyklu inkwizytorskiego Jacka Piekary,
z wyjątkiem Ja, inkwizytor. Dotyk zła, który widnieje już na mojej półce.
Do wyboru są więc:
* Sługa Boży
* Młot na czarownice
* Miecz aniołów
* Łowcy dusz
* Płomień i krzyż tom 1
* Ja, inkwizytor. Wieże do nieba
* Ja, inkwizytor. Bicz Boży
3. Baśnie braci Grimm w przekładzie Elizy Pieciul-Karmińskiej
Wydawnictwo Media Rodzina
(nie chodzi mi o jakiekolwiek baśnie braci Grimm, ale o to jedno, konkretne wydanie)
4. Złoty wilk Bartłomiej Rychter
5. Nieśmiertelny Catherynne M. Valente
6. Pan Lodowego Ogrodu Jarosław Grzędowicz
7. Miasteczko Nonstead Marcin Mortka
8. Wojciech Cejrowski
lub
9. Ostatnie królestwo Bernard Cornwell
10. Cykl o Jakubie Wędrowyczu Andrzeja Pilipiuka
Do wyboru są:
Kroniki Jakuba Wędrowycza
Czarownik Iwanow
Weźmisz czarno kure...
Zagadka Kuby Rozpruwacza
Wieszać każdy może
Nie lubię edytować własnych postów, ale przypomniała mi się książka, która w zasadzie powinna być nawet na pierwszym miejscu na liście...
"Siostrzyca" John Harding
No, no, mam podobne typy;) O Jakubie Wędrowyczu również marzę, zasiliłby mi ładnie półeczkę;D
OdpowiedzUsuńJakuba póki co podbieram z biblioteki i zawsze ciężko mi się z nim rozstać, własny byłby znacznie lepszy :)
UsuńŁadnie wygląda zestaw książek Piekary, na pewno nieźle prezentowałby sie na półeczce :)
OdpowiedzUsuńPozostałe książeczki też chciałabym mieć - no, może oprócz baśni, bo tych jako mama dwóch córek trochę juz uzbierałam :)
Pozdrawiam i życzę domyślnych gości na imprezce urodzinowej!
A dziękuję, choć jeszcze trochę czasu zostało. Dałam posta z wyprzedzeniem ;)
UsuńPiękne książki, życzę Ci , oby jak najszybciej trafiły na Twoją półkę:)
OdpowiedzUsuńCo nieco słyszałam o tych książkach :) I również życzę, żeby szybko trafiły w Twoje ręce.
OdpowiedzUsuńWędrowycza polecam, zwłaszcza pierwszą część- jest najlepsza z tych, które do tej pory czytałam (ale nie znam wszystkich).
OdpowiedzUsuńCzytałam już prawie wszystkie części, ale lubię do nich wracać, stąd to życzenie ;;)
Usuńciekawe zestawienie :) mam nadzieję, że w końcu uda Ci się je skompletować :)
OdpowiedzUsuńNie wierzę, ani jedna książka z mojego typu. :( Pierwszy raz coś takiego widzę. :O
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że dostaniesz wymarzone książki. :)
No to nieźle... Ale dziękuję ;)
UsuńPiękna lista życzeń! Szczególnie zaintrygował mnie "Złoty wilk" Rychtera, a dokładniej - jego okładka:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie!
Moja lista życzeń pewnie wyglądałaby podobnie ;)
OdpowiedzUsuńOdnajduję tu sporo pozycji posiadanych, przeczytanych i pochwalonych:-)) Jeśli o mnie chodzi - znakomity wybór!
OdpowiedzUsuńCykl o Wędrowyczu zażyczyłabym sobie w komplecie. ;)
OdpowiedzUsuń"Ja, inkwizytor. Bicz Boży" - czytałam, szału ogromnego nie ma, ale nie zniechęcam, bo jednak warto. ;)
Czytałam już cały wydany cykl inkwizytorski, ale mam do niego taki sentyment, że lubię do niego wracać ;)
UsuńI dobrze na swej półce go widzieć. ;)
UsuńTeż w sumie zamierzam przeczytać tego Wędrowycza, ale jakoś nie mogę się zebrać. No i wątpię, by był w mojej bibliotece ;)
OdpowiedzUsuńW mojej niestety go nie ma - trafiłam na Wędrowycza dopiero w bibliotece sąsiedniego miasta. Fatalne bibliotek wyposażenie. :<
UsuńCiekawy wybór:) Mam nadzieję, że ktoś obdaruje Cię tymi książkami:)
OdpowiedzUsuńCejrowskiego mam obie, ale o jakiejś książce Orsona Scott Carda również marzę ;)
OdpowiedzUsuńA czemu "Baśnie..." akurat w takim przekładzie? Dla Marysi? Okładka nie zachęca grafiką, taka jakaś...
OdpowiedzUsuńMarysia jeszcze jest na nie za mała, baśnie są dla mnie :) A chodzi mi o to wydanie, ponieważ to nowy przekład, bardziej zbliżony do oryginału :)
UsuńRównież w lipcu będę rok starsza ehhhhh
OdpowiedzUsuńA wymarzony książkowy prezent to chyba każda książka
choć może jednak coś by się znalazło. Z chęcią uzupełniłabym sobie pozycje Coehlo, Zafóna, oraz dorwała w rączki koeljną ksiązkę Chufo Llorensa
OdpowiedzUsuńCóż... ja miałabym raczej inne typy, choć nie wszystkie. Skusiłabym się na numer 1 oraz książki Cejrowskiego. Zupełnie inne zdanie mam o Cyklu o Jakubie Wędrowyczu... Kiedyś trafiłam na "Czarownika Iwanowa" w bibliotece i postanowiłam przeczytać. Książka mnie wprost odrzuciła, okropnie mi się ją czytało i nie zapadła mi w pamięć. Może gdybym spróbowała jeszcze raz do niej podejść... ale nie w najbliższym czasie.
OdpowiedzUsuń