Chciałabym zaprosić Was do udziału w książkowej podróży wokół świata, czyli nowym wyzwaniu czytelniczym - Book-Trotter.
Regularnie odwiedzam wiele blogów i zauważyłam, że większość z nas zwykle sięga po amerykańskie lub polskie powieści. Celem wyzwania jest więc przeczytanie książek, których autorzy pochodzą z różnych stron świata.
Zasady:
- Co miesiąc będziemy wybierać literaturę innego kraju i czytać przynajmniej jedną książkę wchodzącą w jej skład.
- Do wyzwania można dołączyć w każdej chwili. Wystarczy tylko zgłosić chęć udziału pod postem.
- Po przeczytaniu i opublikowaniu recenzji książki przeczytanej w ramach wyzwania, należy wkleić link pod postem, w którym był zaprezentowany wybór literatury na dany miesiąc. Resztą zajmie się już moja skromna osoba ;)
- Pod napisaną przez Was recenzją, należy także umieścić informację, że dana książka została przeczytana w ramach wyzwania Book-Trotter, podlinkowaną do tego posta.
- Jeśli nie prowadzisz bloga, ale chciałbyś przyłączyć się do zabawy, wystarczy jedynie podać, jakie książki przeczytałeś/aś w ramach wyzwania.
Byłoby także miło, gdybyście umieścili na swoich blogach podlinkowany baner do tego wyzwania. Im więcej osób przyłączy się do zabawy, tym lepiej!
To by było na tyle w kwestii zasad ogólnych. W kolejnych miesiącach sami będziecie mogli zdecydować, literaturą którego kraju będziemy się zajmować, natomiast na sierpień proponuję Wam
literaturę francuską
Oczywiście wybór powieści jest dowolny, niezdecydowanym mogę za to polecić książki Marcela Pagnola, Erica-Emmanuela Schmitta, Ksawerego de Montepin. O nich wszystkich możecie przeczytać na Kąciku z książką, wystarczy zerknąć do działu "Recenzje".
Super sprawa ;)
OdpowiedzUsuńA więc może się przyłączysz? :)
UsuńNo w sumie mogę, zawsze coś czytam to literaturę francuską też mogę :) Banerek wstawię na http://book-and-cooking.blogspot.com
UsuńNo to świetnie, cieszę się :)
UsuńJa też. Tak dla uściślenia faktów to wystarczy, jak przeczytam jedną książkę w miesiącu w ramach wyzwania, tak? :)
UsuńTak, wystarczy jedna książka, choć oczywiście im więcej, tym lepiej ;)
Usuńhttp://book-and-cooking.blogspot.com/2012/08/historie-miosne-eric-emmanuel-schmitt_13.html Tylko taka wpadła mi na razie w ręce. Jak coś znajdę jeszcze francuskiego, to dorzucę;)
UsuńNormalnie mi blogger zjada komentarze w tym poście... No nic, powtórzę się więc - dziękuję za linka, od razu wrzuciłam go na główną stronę wyzwania :)
UsuńBardzo ciekawy pomysł. Sama staram się sięgać po książki z różnych krajów i z chęcią wezmę udział w tym wyzwaniu.
OdpowiedzUsuńZaraz wstawię baner :)
Super :)
Usuńbardzo ciekawy pomysł :)
OdpowiedzUsuńjak się nieco ogarnę z zajęciami, to pomyślę nad dołączeniem :)
Zapraszamy ;)
UsuńŚwietna inicjatywa! :D
OdpowiedzUsuńInformacja i na moim blogu: http://unicornsintheair.blogspot.com/2012/08/book-trotter.html :)
UsuńŚwietnie, dziękuję :*
UsuńFajny pomysł:)
OdpowiedzUsuńDziękuję :) Przyłączysz się? :)
UsuńMyślałam, że nie znam się na francuskiej literaturze, przynajmniej nie pałam entuzjazmem do niej - wszakże "Mały Książę" czy też "Oskar i Pani Róża" serca mego nie zdobyły, ba - wręcz przeciwnie nawet, jednak tkwiłam w błędzie - U-W-I-E-L-B-I-A-M "Świętoszka" (zapewnił mi 93% z matury!), a "Dżumę" czytałam po kilka razy. Czaję się na "Przypadek Adolfa H." E. Schmitta oraz na "Noce bez nocy i kilka dni bez dnia" M. Leirisa.
OdpowiedzUsuńNo to masz całą listę do czytania lub ponownego czytania :)
UsuńPrzyłączę się, fajna sprawa, zmobilizuje mnie to do czytania lit. mniej znanych krajów.
OdpowiedzUsuńCieszę się, że się zdecydowałaś :)
UsuńDodalam banerek na bloga:)
OdpowiedzUsuńFajny pomysł, z chęcią przyłączę się do wyzwania :) Banner zaraz będzie na blogu :)
OdpowiedzUsuńPozostaje mi więc życzyć przyjemnej lektury :D
UsuńFajny pomysł, ale raczej się nie przyłączę - czeka na mnie wielgachny stos, może później :)
OdpowiedzUsuńMożna się przyłączyć w każdej chwili, jeśli nie Francja, to może w kolejnym miesiącu coś Ci podpasuje ;)
UsuńFajny pomysł:) Z chęcią się dołączę. Na półce mam książkę G.Musso, której jeszcze nie czytałam. Będzie w sam raz:)
OdpowiedzUsuńPodoba mi się pomysł na wyzwanie- może odkryję jakichś nowych i interesujących autorów:)
No to świetnie, nawet lektura już gotowa :)
UsuńNie wiem czy starczy mi czasu na podjęcie się takiego wyzwania. Muszę się zastanowić :)
OdpowiedzUsuńTO dopiero pierwszy dzień, więc nie musisz decydować się od razu ;)
UsuńPomysł fajny, będę śledzić z uwagą.
OdpowiedzUsuńDziękuję :) Może też dasz się namówić do udziału :)
UsuńNomen omen ;)jeśli idzie o literaturę parę dni temu przeczytałam "Pewien uśmiech" Francoise Sagan, czeka jeszcze do powtórki czytana przed laty książka tejże autorki "Witaj smutku". W tym miesiącu jestem obłożona książkami, więc nie wiem jak wyjdzie.
UsuńSierpień jest długi, więc nie ma, co przesądzać ;)
UsuńSpróbuję... Ktoś ostatnio polecał jakiś francuski kryminał:-)
OdpowiedzUsuńSuper :D
UsuńTeż mam na oku francuski kryminał, w ramach tego wyzwania :)
UsuńA jakiś współczesny? Bo ja chyba miałam do czynienia z historycznymi Montepina, a nic nowszego nie znam.
UsuńWspółczesny, mam na oku powieści Maxime'a Chattama. Co prawda miejscem akcji chyba nie jest Francja, ale język oryginału to francuski :)
UsuńMiejsce akcji nie jest takie istotne :) Chętnie przeczytam recenzję, bo nie znam tego autora :)
UsuńJedną książkę udało mi się przeczytać :) To "W następnym życiu" Marca Levy'ego. http://dosiakksiazkowo.blogspot.com/2012/08/w-nastepnym-zyciu-marc-levy.html Obawiam się tylko, że nie zdążę w tym miesiącu z Chattamem.
UsuńSuper, dzięki za link :) jest dopiero połowa sierpnia, może się uda ;)
UsuńZastanowię się nad udziałem i poszukam książki francuskiej. :3 Może jakąś mam. :D
OdpowiedzUsuńByłoby mi miło :)
UsuńRówniez się przyłączam :) Baner wstawiam z zakładkę i mam juz nawet książkę wybraną.
OdpowiedzUsuńNo to świetnie, witamy :)
Usuńkusisz! musze pomysleć :)
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że się przyłączysz :)
Usuńczy ta się nadaje? http://www.gandalf.com.pl/b/moi-przyjaciele-moje-kochanki/
Usuńbo nie wiem do końca na jakiej zasadzie ma być to literatura francuska, czy narodowość autora wystarczy?
Według mnie jak najbardziej się nadaje :)
UsuńCytując Wikipedię:
"Literatura francuska określa wszystkie dzieła napisane przez autorów narodowości francuskiej lub posługujących się językiem francuskim".
W takim razie zgłaszam się :)
UsuńPrzeczytane!!
Usuńhttp://zachciewajki.blogspot.com/2012/08/moi-przyjaciele-moje-kochanki.html
Wspaniale! Zaraz wrzucę na główną stronę wyzwania :)
UsuńJuż dorwałam się do następnej
UsuńA więc przyjemnej lektury. Za mną już dwie francuskie książki w tym miesiącu :)
UsuńUdało się!
Usuńhttp://zachciewajki.blogspot.com/2012/08/wiadomosc-w-butelce.html
Pięknie :) Już wrzucam na główną.
Usuńhttp://zachciewajki.blogspot.com/2012/08/niebieski-rower.html Jakoś mnie ta francuska literatura wciagnęła
UsuńSzalejesz :) Ale bardzo mnie to cieszy! Dzięki za link :)
UsuńNocny Lot. Właśnie znalazłam na półce:)
OdpowiedzUsuńNo i świetnie, miłej lektury i czekam na link :D
OdpowiedzUsuńhttp://sprawydomowe.blogspot.com/2012/08/nocny-lot-antoine-de-saint-exupery.html
OdpowiedzUsuńProszę bardzo:)
Świetne wyzwanie!
Odgadłaś moje pragnienia Kasiu.
OdpowiedzUsuńBiorę udział w wyzwaniu trójka e-pik i właśnie pomyślałam, że fajnie by było by sardegna ujęła w kolejnym miesiącu literaturę francuską.
Ja już pewno w sierpniu się nie załapię u Ciebie, gdyż nie zdążyłabym przeczytać dodatkowej książki, chyba, że coś przyspieszę.
Ale polecam Wam gorąco Remarque'a.
Cieszę się :)Gdyby udało Ci się jeszcze przeczytać tę książkę w sierpniu, to serdecznie zapraszam do podzielenia się linkiem :) A jeśli nie, to mam nadzieję, że przyłączysz się do nas we wrześniu. w ostatnim tygodniu sierpnia umieszczę na blogu ankietę, abyśmy wspólnie zdecydowali, literaturą którego kraju będziemy zajmować się w przyszłym miesiącu.
UsuńDziękuję za polecenie tego autora, nie znam go, więc chętnie przeczytam jakieś jego książki :)
Jest to pisarz niemiecki, pochodzi z Dolnej Saksonii, więc chyba w tym miesiącu odpada.
UsuńTo mnie zażyłaś. Byłam święcie przekonana, że to francuski pisarz ale przecież faktycznie pisał o Niemcach. Nazwisko mnie zmyliło, okazuje się że miał francuskich przodków.
UsuńTak go lubię i taki blamaż.
W takim razie zostaje mi Balzac lub Guy De Maupassant.Chyba tym razem trafiłam.
UsuńNazwisko rzeczywiście francuskie, więc żaden blamaż. Mnie z racji zawodu kiedyś w głowę kładli na temat pierwszych powieści pacyfistycznych w tym Remarque,a ( Na zachodzie bez zmian ) i Paula Cazina ( Humanista na wojnie ). Ten drugi to Francuz i chyba mało u nas popularny. Pozdrawiam
UsuńChyba tak, gdyż go nie znam.
UsuńDziwne, mój komentarz pod Twoim w jakiś dziwny sposób się ulotnił od rana... :/
OdpowiedzUsuńW każdym razie, serdecznie dziękuję za link, już go wrzuciłam na główną stronę wyzwania. Jest mi bardzo miło, że pomysł Ci się podoba :)
Rewelacyjny pomysł. Gratuluję kreatywności :D Chętnie się przyłącze i już wstawiam baner. Sięgnę chyba po coś z klasyki ... Pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńWspaniale, witamy :)
Usuńzapisuję się banner już jest. Mam nadzieję , że zdążę przed końcem sierpnia coś przeczytać. Może właśnie Pangol.
OdpowiedzUsuńdałaś mi swietną okazję do przeglądnięcia moich zbiorów książek i znalazłam. Kochanka Brechta.
UsuńTo wspaniale, życzę więc przyjemnej lektury i czekam na link :)
UsuńChciałabym dołączyć do wyzwania.
OdpowiedzUsuńZamierzam przeczytać "Król z żelaza" Maurice Druon
Nie chciałam się wcześniej deklarować, bo nadmiar lektur zalegających kazał mi wątpić w sens kolejnego, podejmowanego przeze mnie wyzwania, ale postanowiłam przeczytać coś małego, francuskiego i mniemam, że wcale nie o mniejszej wartości, bo autorem wszak noblista:
OdpowiedzUsuńhttp://52tygodnie.blogspot.com/2012/08/powazny-anatol-i-niepowazna-zazulka.html
Wspaniale, że udało Ci się znaleźć czas na coś francuskiego :) Znalazłaś prawdziwą perełkę, zwłaszcza, że tak jak wspomniałaś - pisarz odszedł już nieco w zapomnienie...
UsuńDzięki :-)
UsuńJak to możliwe, że przeoczyłam ten post?!
OdpowiedzUsuńCo więcej, dopiero teraz trafiłam na wyzwanie na blogu Anne18!!!
W tym miesiącu już się nie przyłączę, ale spróbuję w następnym:)
Banerek umieszczę tak czy inaczej na blogu, może ktoś inny się jeszcze skusi :)
Dziwne rzeczy się dzieją, jak widzę :) Ale jak nie w sierpniu, to koniecznie zapraszam do udziału we wrześniu. Niedługo będziemy głosować na państwo, którego literaturą się wtedy zajmiemy :)
UsuńDziękuję za baner!
Kasiu kochana, a jednak się zmobilizowałam i w ostatniej chwili przeczytałam :)
UsuńCo prawda to niewielka książeczka, ale klasyka, którą miałam prawie 16 lat na półce i dopiero dzięki Tobie przeczytałam.
Dziękuję!!!
Oto link do recenzji: http://biblioteczkamagdalenardo.blogspot.com/2012/08/antoine-de-saint-exupery-may-ksiaze.html
Bardzo się cieszę, że Ci się udało i aż się zarumieniłam za te miłe słowa :D
UsuńI ja chciałabym dołączyć :)
OdpowiedzUsuńLiteraturę francuską akurat bardzo lubię, ale z niemiecką czy włoską jest u mnie bardzo słabo.
Witamy w naszym zacnym gronie :)
UsuńJa też chętnie dołączę - nawet książkę już przeczytałam :) Tylko recenzja będzie trochę później, bo czeka w kolejce ;)
OdpowiedzUsuńA książka to "Tort weselny" Blandine Le Callet.
Pozdrawiam i ciekawa jestem, jaki kraj będziemy poznawać we wrześniu (już zagłosowałam) :)
I jeszcze jedno, może Cię zachęcę do udziału w prowadzonym przeze mnie wyzwaniu bezterminowym i w zasadzie bez żadnych konkretnych zasad "Klasyka literatury popularnej":
Usuńhttp://klasykaliteraturypopularnej.blogspot.com/
Zapraszam serdecznie!
Witamy w naszym gronie :) Brałam wcześniej udział także w wyzwaniu "Klasyka...", ale ostatnio zrezygnowałam, bo się nie wyrabiałam z czytaniem i suma sumarum, przeczytałam chyba tylko jedną czy dwie książki z tego wyzwania... Ale może za jakiś czas, kiedy sobie wszystko uporządkuję, wrócę do "Klasyki" :)
UsuńW ramach wyzwania przeczytałam książkę "Król z żelaza" Maurice Druon
OdpowiedzUsuńhttp://mysliczytelnika.blogspot.com/2012/08/krol-z-zelaza-maurice-druon.html
Wspaniale :) Dziękuję za link :)
UsuńPomyślałam, że jeszcze coś dorzucę:
OdpowiedzUsuńhttp://52tygodnie.blogspot.com/2012/08/zbrodnia-sylwestra-bonnard-anatol-france.html
Pięknie! Dziękuję za kolejny link :)
UsuńZaczęłam "Witaj smutku" , może doczytam, ale chyba mam dość poważnych lektur. Przeczytałabym coś głupiego :D
UsuńDoczytałam:
Usuńhttp://52tygodnie.blogspot.com/2012/08/witaj-smutku-francoise-sagan.html
Jesteś naszą przodowniczką pracy w tym wyzwaniu :)
UsuńDzięki, ale to nie do końca prawda, bo książki niewielkie.
UsuńJest :)
OdpowiedzUsuńhttp://koczowniczkablog.blogspot.com/2012/08/181-przekleta-pierwsza-linijka.html
Dzięki za link :)
UsuńPodlinkowany baner już znajduje się w odpowiedniej zakładce na moim blogu. Teraz zostało mi tylko poczekać do września, trzymając kciuki za to, aby w ankiecie wygrała literatura włoska. Chociaż i inną nie pogardzę. ;-)
OdpowiedzUsuńWitamy :) Już za kilka dni okaże się, co z tego wyniknie, ale jak widać jest ostra rywalizacja między Włochami a Rosją ;)
UsuńMarzą mi się Włochy, ale i coś rosyjskiego przeczytam chętnie. ;-)
UsuńJa jestem rozdarta, chyba bardziej skłaniam się ku Włochom, ale lit. rosyjska też mnie bardzo nęci :)
UsuńA może coś niemieckiego albo tureckiego?
UsuńMyślę, że prędzej czy później i tak będzie i literatura włoska, i rosyjska, i jak proponuje anetapzn - niemiecka i turecka. ;-)
UsuńZobaczymy, jaki będzie wynik ankiety w przyszłym miesiącu :) Teraz już trochę za późno, by zmieniać propozycje na wrzesień.
UsuńA o to moja recenzja do wyzwania: Kwiaciarka
OdpowiedzUsuńwww.pasje-fascynacje-mola-ksiazkowego.blogspot.com/2012/08/kwiaciarka-t-i-ksawery-de-montepin.html
pozdrawiam
Dzięki, już wrzucam na główną :)
UsuńPomyślałam, że albo teraz albo wcale i oto link do Marcela Pagnola:
OdpowiedzUsuńhttp://52tygodnie.blogspot.com/2012/08/zona-piekarza-marcel-pagnol.html
Dzięki za link :)
UsuńJa również skończyłam tego-miesięczne wyzwanie: http://parechwilwytchnienia.blogspot.com/2012/08/siacz-ktory-wstrzyma-sonce-i-ruszy.html
OdpowiedzUsuńSuper, że udało Ci się zdążyć :)
UsuńMyślałam, że nie dam rady :/ Ale jest ... http://esencjaliteratury.blogspot.com/2012/08/49-nana-emil-zola.html :D
OdpowiedzUsuńPrzemaglowane, to teraz szukam czegoś rosyjskiego, bo chyba to będzie na wrzesień :P Pozdrawiam ciepło.
Niemal w ostatniej chwili, ale ważne że się udało! :D
UsuńNo i faktycznie, wszystko wskazuje na Rosję :)
UsuńI tak oto uleciały moje marzenia o literaturze włoskiej.. :P Idę chyba do biblioteki poszukać czegoś rosyjskiego.. ;-)
UsuńCzekam cierpliwie do ogłoszenia, z jaką literaturą będziemy się zmagać i proszę na razie niczego nie sugerować, Lubię niespodzianki :D:D
OdpowiedzUsuńZgłaszam swój link:
OdpowiedzUsuńhttp://krimifantamania.blogspot.it/2012/08/pierre-lemaitre-slubna-suknia.html
W ostatniej chwili udało mi się napisać recenzję "Ślubnej sukni".
A teraz idę się przyglądać, jak smoki grają w tenisa...
Agnieszko, dzięki za link! Tak się zastanawiałam dzisiaj, czy ze względu na wyjazd, dasz radę napisać jeszcze recenzję, ale widzę, że jesteś niezawodna :)
UsuńNiestety nie wyrobie się do końca sierpnia. Obiecuję , że następne linki będą regularnie się pojawiać.
OdpowiedzUsuńTo dopiero pierwsza edycja, zapraszam do udziału w kolejnych :)
Usuń