Zainspirowana wczorajszym postem Isadory dzisiaj chciałabym przedstawić Wam moje Top 10 miejsc znanych z literatury, które chciałabym odwiedzić
Top 10 to akcja, przy okazji której raz w tygodniu na blogu pojawiają się różnego rodzaju rankingi, dzięki którym czytelnicy mogą poznać bliżej blogera, jego zainteresowania i gusta.
Autorka - Futbolowa (kreatywa.blogspot.com)
Top 10 to akcja, przy okazji której raz w tygodniu na blogu pojawiają się różnego rodzaju rankingi, dzięki którym czytelnicy mogą poznać bliżej blogera, jego zainteresowania i gusta.
Autorka - Futbolowa (kreatywa.blogspot.com)
1. Hogwart (cykl o Harrym Potterze)
2. Ulica Pokątna (cykl o Harrym Potterze)
3. Mur (Pieśń Lodu i Ognia)
4. Lothlorien (Władca Pierścieni)
5. Dwór Henryka VIII z powieści Philippy Gregory
6. Narnia
7. Świat mrocznych baśni braci Grimm stworzony przez Cornelię Funke w cyklu "Reckless" (zdjęcia niestety brak...)
8. Mała irlandzka wysepka z powieści "Irlandzki sweter"
9. Biblioteka Vlada Drakuli z "Historyka"
Przepastna, zawierająca niewyobrażalny wręcz księgozbiór, zdjęcia także niestety brak...
10. Daleka Północ z powieści Jacka Londona i Jamesa Curwooda (szczenięca miłość z lat dziecięcych)
Widzicie tu "swoje" miejsca? :)
Hehe, zabieram się z Tobą do XVI-wiecznej Anglii :-)
OdpowiedzUsuńA 'Irlandzki sweter' strasznie chciałabym przeczytać :-/
Pozdrawiam serdecznie!
Anglia Cię chyba nie zaskoczyła w moim zestawieniu :D
UsuńA "Irlandzki sweter" naprawdę polecam!
Pozdrawiam :)
Na dwór Henryka VIII też chętnie bym się wybrała, ale wyłącznie jako niewidzialny gość z przyszłości :) Nie wyobrażam sobie życia w takim miejscu.
OdpowiedzUsuńJa też tylko jako gość, nie chciałabym stracić tam głowy :)
UsuńDo potterowskich miejsc dodałabym jeszcze Hogsmeade i wybrałabym się na objazdową wycieczkę :) Mur też bym się znalazł na mojej liście, zresztą całe Siedem Królestw mnie fascynuje :)
OdpowiedzUsuńZarówno Hogsmeade jak i pozostałe rejony Siedmiu Królestw z chęcią bym odwiedziła, ale nie chciałam, by cały ranking opierał się na dwóch cyklach ;)
UsuńChciałabym odwiedzić cztery pierwsz emiejsca i Narnię, "Irlandzkiego swetra nie czytałam", ale nie miałabym nic przeciwko żeby odwiedzić taką wysepkę :)
OdpowiedzUsuńMi się marzy czasem podróż w takie spokojne, magiczne miejsce, jak ta irlandzka wysepka. No i jest ona znacznie realniejsza do odwiedzenia niż pozostałe punkty :)
UsuńNarnię też bym odwiedziła:)
OdpowiedzUsuńnumer 1 i 2 zdecydowanie najważniejsze miejsca do odwiedzenia! jak tylko zobaczyłam tytuł, to nic innego nie chciało mi przyjsc do głowy :P
OdpowiedzUsuńJa chyba jestem za Narnią:)
OdpowiedzUsuńNie czytałam Irlandzkiego swetra ale od wielu lat darzę Irlandię szczerą miłością więc jak najbardziej. :-) Choć serię z Harrym bardzo lubię jakoś nie ciągnie mnie do jego świata, za to do Lothlorien bardzo chętnie się wybiorę :-) No i na dwór Henryka też chciałabym zajrzeć :-)
OdpowiedzUsuńMnie świat HP zaczarował od pierwszego wejrzenia :)
UsuńPo raz kolejny żałuję, że jeszcze nie czytałam książek Philippy Gregory. Chętnie wybrałabym się z tobą do wszystkich miejsc z fantastyki, a na listę dorzuciłabym jeszcze Zielone Wzgórze :)
OdpowiedzUsuńZielone Wzgórze także jest u mnie wysoko punktowane, ale już się niestety nie zmieściło :(
UsuńNajbardziej chciałabym odwiedzić Hogwart i wszystkie inne magiczne miejsca wspomniane w serii o Harrym Potterze, Narnię i Zielone Wzgórze. (:
OdpowiedzUsuńŚwiat Harry'ego i Narnię koniecznie! Dwór Henryka też bym chętnie zobaczyła, ale tylko na chwilkę.
OdpowiedzUsuńZ chęcią odwiedziłabym Hogwart, ulicę Pokątną, Mur i Narnię ;)
OdpowiedzUsuńNa pewno Hogwart jest miejscem, które chciałbym odwiedzić :)
OdpowiedzUsuńczytałam "Historyka" i też chętnie poszperałabym w tej bibliotece ^^
OdpowiedzUsuńa poza tym oczywiście wyprawa do świata Pottera oraz Narni :D
świat Harry'ego.. jak o tym rozmyślam to strasznie mnie dołuje że to niemożliwe ;(
OdpowiedzUsuńod dzieciństwa też chciałam 'jechać' do Bullerbyn ;D
Hogwart to by było coś. Szkoda, że można tylko o tym pomarzyć.
OdpowiedzUsuńA czytałaś kiedyś książkę "Zorza północna"? Bo może jest tu jej recenzja, a przegapiłam. :)Kusi mnie ta książka.
OdpowiedzUsuńOglądałam jedynie film, ale z racji tego, że książkowe oryginały są zwykle lepsze, przymierzam się także do powieści :)
Usuńo tak,w rankingu Isadory tak bardzo brakowało mi Hogwartu i wszystkiego co z Harrym Potterem jest związane!
OdpowiedzUsuńPocieszające jest to, że "Hogwart" można zwiedzić :-) mam na myśli park Wizarding World of Harry Potter.
Z dwoma pierwszymi typami zgadzam się!! Sama chętnie odwiedziłabym je:D
OdpowiedzUsuńKasiu, zabieram się z Tobą do Śródziemia, Hogwartu i na Pokątną! Nad Narnią jeszcze się zastanawiam :-)
OdpowiedzUsuń