Tytuł: Honor legionu
Seria: Kampanie Kazimierza Luxa
Tom 1
Autor: Andrzej Sawicki
Wydawnictwo:
Instytut Wydawniczy Erica
Data wydania: 2013-03-25
Stron 352
|
„Honor legionu” to pierwszy tom otwierający cykl „Kampanie
Kazimierza Luxa” autorstwa Andrzeja Sawickiego. Zarówno tytuł serii, jak i jego
tematyka, wywołują natychmiastowe skojarzenie ze słynnym cyklem Bernarda
Cornwella, „Kampanie Richarda Sharpe’a”. Akcja obydwu serii toczy się bowiem w
okresie Wojen Napoleońskich, a główni bohaterowie to zawodowi żołnierze. Z
jednej strony tematyka powieści od razu mnie skusiła, z drugiej jednak
wzbudziła obawy, czy nie będzie to jedynie nieco odtwórcze wzorowanie się na dziełach
brytyjskiego autora.
Kazimierza Luxa poznajemy jako siedemnastoletniego młodzika
tracącego dziewictwo z uroczą Włoszką. Rezolutny warszawiak uciekł z domu i
przyłączył się do tworzonych we Włoszech Polskich Legionów pod dowództwem
generała Dąbrowskiego. Dzięki umiejętności pisania i czytania szybko otrzymał stopień furiera, dlatego odpowiada za dostawy żywności w swoim oddziale. Chłopak ma
nadzieję awansować i zrobić karierę, a dzięki niej nigdy już nie martwić się o pieniądze; sprawy
ideologiczne niezbyt go interesują. Dosyć nieoczekiwanie i wbrew sobie zostaje
jednak wplątany w sprawę spisku mającego na celu zniszczenie Legionów.
Po skończonej lekturze mogę z czystym sumieniem stwierdzić, że to rasowa powieść przygodowo-awanturnicza osadzona w wiernie oddanych realiach historycznych. Jedno jest także pewne - czytelnik z pewnością nie będzie narzekał na nudę. Czego tu nie ma - bijatyki i pijatyki, szturmy na oblężone miasto, pojedynki i spiski polityczne z lożą masońską w tle. Już pierwsze rozdziały wprowadzają nas w sam środek wartkiej akcji, której tempo nie zwalnia aż do samego końca.
Kazik, którego poznajemy na początku, to młody chłopak skupiony przede wszystkich na przyjemnościach, jakie mogą dać kobiety, dobry napitek i ciężka sakiewka. Nie jest w stanie zrozumieć zachowania oficerów, którzy nieustannie grzmią na temat honoru i etycznego postępowania. Stopniowo jednak, pod wpływem zdarzeń, których jest świadkiem i w których aktywnie uczestniczy, zachodzi w nim przemiana i chłopak zaczyna rozumieć, że nie tylko bogactwo liczy się w życiu. Warto przy tym wspomnieć, że Kazimierz Lux to postać
historyczna. Był nie tylko żołnierzem w korpusie Dąbrowskiego i wielokrotnie
odznaczanym bohaterem wojennym, ale także awanturnikiem, poszukiwaczem przygód,
a przez pewien czas nawet… karaibskim piratem. Mam nadzieję, że i ten aspekt
jego życia zostanie uwzględniony w kolejnych powieściach wchodzących w skład
cyklu.
Legioniści pokazani przez Sawickiego to nie malowane żołnierzyki, ani naiwni idealiści ślepo wierzący Napoleonowi, jak czasem można odnieść wrażenie na lekcjach historii. To ludzie z krwi i kości, walczący wprawdzie w słusznej sprawie, ale nie bez zastrzeżeń patrzący na francuskich sojuszników. Zwykli żołnierze, towarzysze Kazika klną zdrowo, piją tęgo i nie dadzą sobie w kaszę dmuchać. Ich odwagę i umiejętności bitewne chwalą wszyscy dookoła, nawet - a może głównie - przeciwnicy. Czasem może to brzmieć jak nieco przerysowana laurka, choć z drugiej strony, z kogo jak z kogo, ale z żołnierzy walczących w Legionach mamy prawo być dumni.
„Honor legionu” to barwna powieść historyczno-przygodowa,
która z pewnością przypadnie do gustu wszystkim fanom gatunku. Autor zadbał o
wierne oddanie realiów epoki, a jednocześnie zapewnił świetną rozrywkę dzięki
wartkiej akcji, która nie zwalnia aż do ostatnich stron. Dlatego też mam
nadzieję, że już wkrótce ujrzymy w księgarniach kolejną odsłonę przygód Kazimierza
Luxa, która ma nosić tytuł "Szabla Sobieskiego" i tym razem przeniesie nas wraz z głównym bohaterem do okupowanego przez Polaków Rzymu.
Moja ocena: 5/6
Za udostępnienie książki serdecznie dziękuję Instytutowi Wydawniczemu Erica
Ja jestem w trakcie czytania książki i tak jak początkowo nie myślałam, że mi się nie spodoba, bo nie przepadam do końca za literaturą historyczną tak tak pozycja temu przeczy.
OdpowiedzUsuńJa z kolei powieści historyczne bardzo lubię, więc tak czułam, że to będzie coś dla mnie ;)
UsuńBrzmi ciekawie! Rzadko czytam takie przygodowo-awanturnicze powieście, ale "Honor legionu" mnie zaintrygował. Postaram się przeczytać :)
OdpowiedzUsuńPozostaje mi więc życzyć Ci przyjemnej lektury, gdy już na nią trafisz :)
UsuńKurczę, jakoś mnie specjalnie do tej książki nie ciągnie... Nie ta epoka, nie te realia, no i bohater jakby też nie ten :-)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie!
WIdziałam chyba tę książkę w Twoim ostatnim stosiku, więc liczę, że jednak Ci się spodoba :)
UsuńWygląda interesująco; kolejna książka, którą kusisz. ;)
OdpowiedzUsuńSzkoda, że to nie moje klimaty
OdpowiedzUsuńCoś w sam raz dla mnie:)
OdpowiedzUsuńniestety nie jest to pozycja dla mnie
OdpowiedzUsuńJestem już po lekturze i muszę powiedzieć iż bardzo mi się podobała, zwłaszcza że dotyczy tak barwnej i nietuzinkowej postaci wpisanej w jakże dramatyczny rozdział naszych dziejów.
OdpowiedzUsuńLubię od czasu do czasu przeczytać dobrą powieść historyczną, a po Twojej recenzji upewniłam się, że "Honor legionu" to jednak będzie przyjemna lektura :) Tylko najpierw muszę ją skądś dorwać ;)
OdpowiedzUsuńGreetings I am so glad I found your website, I really found
OdpowiedzUsuńyou by mistake, while I was browsing on Digg for something else, Regardless I
am here now and would just like to say thank you for a tremendous post
and a all round thrilling blog (I also love the theme/design),
I don’t have time to look over it all at the minute but I have saved
it and also included your RSS feeds, so when I have time I will be back to read more,
Please do keep up the fantastic b.
Visit my website: cellulite treatment reviews