Tytuł Prosiaczek Fryderyk i dzięcioły
Tytuł oryginału Freddy the Politician
Autor Walter R. Brooks
Seria Prosiaczek Fryderyk Tom 2 Wydawnictwo Jaguar Data wydania 2013-04-17 Stron 278 |
Kilka dni temu prezentowałam książeczkę dla dzieci, która
skradła moje serce – „Wakacje Fryderyka”, autorstwa amerykańskiego pisarza
Waltera R. Brooksa. Otwiera ona cykl powieści o prosiaczku Fryderyku i jego
przyjaciołach, mieszkających na farmie w stanie Nowy Jork. „Fryderyk i
dzięcioły” to szósty z kolei tom serii, choć można go traktować jako zupełnie
niezależną powieść.
Państwo Beamowie planują wyjazd do Europy i zastanawiają
się, czy będą mogli powierzyć opiekę nad farmą zwierzętom, które już wielokrotnie
dowiodły swej inteligencji i sprytu. Aby ostatecznie przekonać gospodarzy, że
mogą na nich polegać, zwierzęta postanawiają otworzyć pierwszy zwierzęcy bank,
a następnie przeprowadzić wybory i wybrać Prezydenta, który stanąłby na czele
farmy podczas nieobecności właścicieli. Początkowo wszystko przebiega sprawnie,
kłopoty jednak pojawiają się wraz z przybyciem rodziny dzięciołów, które
podstępem uzyskują coraz większe wpływy w gospodarstwie.
W porównaniu z pierwszym tomem cyklu, powieść znacznie
zyskała przesłaniu, prowadzonej akcji, bohaterach – jednym słowem, na
wszystkim. Fabuła jest znacznie bardziej rozbudowana, nie brak tu intryg,
knowań, a także zwrotów akcji, które z pewnością zaskoczą najmłodszych
czytelników, do których skierowana jest książka. Jest to zdecydowanie jedna z
najbardziej politycznych powieści w całym cyklu, jednak bez obaw – kampanie wyborcze oraz
wszelkie działania zwierzęcych partii politycznych zostały przedstawione w
bardzo przystępny i prosty sposób. Dzieci poznają tajniki bezwzględnej walki o
władzę, w której niektórzy chwytają się naprawdę paskudnych sztuczek, łącznie z
oszustwem i zdradą. Jednak mimo to powieść jest niezwykle lekka i napisana z
humorem, a zakończenie ma bardzo jednoznaczny wydźwięk – warto być uczciwym i szlachetnym,
ponieważ zło i nikczemność zawsze zostają ukarane.
Podczas lektury powieści o gospodarstwie prowadzonym przez
zwierzęta nietrudno o skojarzenie z „Folwarkiem zwierzęcym”. Warto zauważyć, że
powieść Brooksa powstała kilka lat wcześniej i niewykluczone, że miała pewien
wpływ na twórczość George’a Orwella. Spotkałam się ze stwierdzeniem, że
„Folwark…” to nic innego jak mroczna i pozbawiona szczęśliwego zakończenia wersja
historii stworzonej przez Brooksa. Wprawdzie osobiście nie posuwałabym się tak
dalece w tego rodzaju rozważaniach, niemniej jednak pewne podobieństwa można
zauważyć. O ile jednak zakończenie orwellowskiej historii jest jednoznacznie
dramatyczne i dalekie od happy endu, o tyle „Prosiaczek Fryderyk i dzięcioły”
prezentują wersję optymistyczną, przeznaczoną dla najmłodszych czytelników,
którzy potrzebują wyraźnych i jednoznacznych wzorców, co jest dobre, a co złe.
„Prosiaczek Fryderyk i dzięcioły” to świetna kontynuacja
cyklu i jestem nią naprawdę głęboko zauroczona. Szczerze mam nadzieję, że
Wydawnictwo Jaguar nie poprzestanie na tych dwóch tomach, lecz wyda także
pozostałe. Jest to bowiem świetna lektura dla dzieci – z jednej strony
zapewniająca rozrywkę, a z drugiej cenna, ze względu na zawarte w niej
przesłanie. Polecam!
Za egzemplarz książki do recenzji serdecznie dziękuję Agencji AIM Media
Ja mam przed sobą jeszcze Wakacje Fryderyka, ale w wolnej chwili obejrzałam obrazki i są przecudne, coś czuję, że mi się ta książka bardzo spodoba :)
OdpowiedzUsuńTeż podobają mi się te ilustracje i to bardzo :)
UsuńCieszę się, że ta część Ci się spodobała :) Mówiłam, że jest lepsza od poprzedniej :)
OdpowiedzUsuńMówiłaś! :)
UsuńMoim zdaniem to dobra pozycja nie tylko dla dzieci. Starsi także będą zadowoleni:)
OdpowiedzUsuńMasz rację, mi się podobała, a mam jakieś 20 lat więcej niż grupa docelowa ;)
UsuńOoo fajna książeczka, a taka niepozorna okładka :) mam maluchy w rodzinie, które ucieszą się z takiego prezentu na Dzień Dziecka :)
OdpowiedzUsuńCzęsto przekonuję się, aby nie oceniać książki po okładce :) ANi po tytule ;)
Usuń