Tytuł Podróże Tappiego po Szumiących Morzach
Autor Marcin Mortka
Wydawnictwo Zielona Sowa Stron 160
Data wydania 2013-04-26
|
Pamiętacie sympatycznego wikinga z ogromnym brzuszyskiem,
od którego większe jest tylko jego serce i nieposkromiona radość życia? Pełne
uroku „Przygody Tappiego z Szepczącego Lasu” zachwyciły mnie już od pierwszych
stron, dlatego też z entuzjazmem sięgnęłam po drugi tom przygód radosnego
brodacza - „Podróże Tappiego po Szumiących Morzach”.
Choć Tappi uwielbia swoją chatkę w Szepczącym Lesie,
postanawia wyruszyć w podróż morską, by przeżyć nowe przygody. Z pomocą
myśliwego Hastego, kowala Sigurda oraz leśnych zwierząt, buduje wspaniałą łódź
i razem z reniferem Chichotkiem wypływa na rozległe Szumiące Morza. Na kolejno
odwiedzanych wyspach poznają nowych przyjaciół – wieloryba Zadumka, trolla
Burczka, elfkę Świetliczkę i wielu innych. Przyjdzie im się także zmierzyć ze
złym czarownikiem Torbulem i groźną, lecz niezwykle rozśpiewaną bandą morskich
rozbójników.
Książeczka skierowana jest przede wszystkim do dzieci w
wieku wczesnoszkolnym, choć z pewnością spodoba się także starszym przedszkolakom.
W jej skład wchodzi dziewięć powiązanych ze sobą opowieści, a każda z nich
zawiera jasno sprecyzowany morał. Wikinga po prostu nie da się nie polubić, a
jego przygody uczą dzieci zasad właściwego postępowania. Podobnie jak w
pierwszym tomie podkreślona jest wartość przyjaźni oraz fakt, że naprawdę warto
być dobrym i uprzejmym. Mali czytelnicy przekonają się, że nie wszyscy
nieznajomi są tym, za kogo się podają i że nigdy nie wolno przyjmować od
nieznanych osób żadnych słodyczy (choćby były to najlepsze miodowe ciasteczka!).
Wydanie książki ponownie mnie oczarowało. Ilustracje
autorstwa Marty Kurczewskiej, które widać na niemalże każdej stronie, są po
prostu przeurocze – obok szerokiego uśmiechu Tappiego nie można przejść
obojętnie, podobnie jak obok słodkiego, choć tchórzliwego Chichotka, czy
zadziornych, złych wikingów.
„Podróże Tappiego po Szumiących Morzach” to wspaniała lektura
dla najmłodszych czytelników. Jest napisana lekko i z humorem, a jednocześnie
zawiera naprawdę wartościowe przesłanie. Jestem przekonana, że przygody
sympatycznego wikinga i jego przyjaciół zachwycą nie tylko dzieci, ale także
ich rodziców. Serdeczni e polecam i zachęcam do lektury!
Ta też mi się bardzo podobała;)
OdpowiedzUsuńNie dziwię się :)
UsuńWbrew pozorom literatura dla dzieci może nas nauczyć naprawdę sporo - szczególnie baśnie, dlatego często lubię sobie zaglądnąć do pokojów małych brzdąców :)Podróże Tappiego z pewnością zasługują na uwagę - szkoda tylko, że obrazki są czarno-białe... :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
Trochę szkoda, ale mają naprawdę duży urok :)
UsuńMam pierwszą część, więc koniecznie poznam dalsze losy sympatycznego bohatera:)
OdpowiedzUsuńPierwsza część jest równie dobra :)
UsuńJa czytałam obie części, ta o morzach bardziej mi się podobała i czekam na kolejne:)
OdpowiedzUsuńJa też ich wypatruję, już wkrótce pojawią się dwie nowe :)
UsuńJakie piękne obrazki. Wprost przecudne :)
OdpowiedzUsuńObrazki mnie z miejsca zachwyciły :)
UsuńPóki co mam na półce pierwszą część przygód tego sympatycznego wikinga. Po kontynuację chętnie bym sięgnęła :)
OdpowiedzUsuńTrudno oderwać się od Tappiego, gdy już się go pozna :)
UsuńWraz z synu uwielbiamy Tappiego. Wprawdzie przeczytaliśmy tylko pierwszą część, ale wkrótce przeczytamy i drugą :)
OdpowiedzUsuńPozostaje mi życzyć Wam obojgu udanej wyprawy na Szumiące Morza :)
UsuńI couldn't agree more :)
OdpowiedzUsuń