Kolejny miesiąc za nami, pora więc na kolejne podsumowanie. W lipcu czytaliśmy literaturę kanadyjską i widać, że przynajmniej niektórym z Was naprawdę przypadła ona do gustu :)
- Ilość uczestników, którzy z sukcesem ukończyli wyzwanie: 16
- Łączna liczba przeczytanych książek: 40
- Największym powodzeniem cieszyły się powieści Joy Fielding (głównie za sprawą Kingi) - 13, Maureen Jennings - 5 oraz Margaret Atwood -4
Na oklaski, pokłony i wszelkie hołdy zasłużyła Kinga, której wynik sprawia, że pozostaję w stanie szoku, a szczękę zbieram z podłogi za każdym razem, gdy spojrzę na listę poniżej - znajduje się na niej osiemnaście książek.
Cztery książki przeczytała Aine
Maureen Jennings "Ostatnia noc jej życia"
Maureen Jennings "Biedny Tom już wystygł"
Margaret Atwood "Dobre kości"
Maureen Jennings "Biedny Tom już wystygł"
Margaret Atwood "Dobre kości"
Trzy książki przeczytała Jenny
Sara Gruen "Woda dla słoni"
Yann Martel "Życie Pi"
Jean-Pierre Davidts "Mały Książę odnaleziony"
Yann Martel "Życie Pi"
Jean-Pierre Davidts "Mały Książę odnaleziony"
Po dwie książki przeczytały:
Nutinka
Zorija
Maureen Jennings "Detektyw Murdoch. Biedny Tom już wystygł"
Maureen Jennings "Pod gwiazdami smoka"
Po jednej książce przeczytały:
Agata Adelajda
Jjon
Ejotek
Dominika S.
Ann RK
Piä
Mariola S.
Yvette Binoche
Moje lektury
Bardzo dziękuję Wam za udział i gratuluję ukończenia kolejnej edycji wyzwania!
EDYCJA SIERPNIOWA
W tym miesiącu wybraliście
literaturę fińską
Serdecznie zapraszam Was do udziału w sierpniowym wyzwaniu.
Nowym osobom, które chciałyby dołączyć, przypominam, że nie trzeba brać udziału w każdym miesiącu. Nie musicie także posiadać bloga. Szczegółowe zasady znajdziecie tutaj.
Linki do recenzji książek możecie zamieszczać pod tym postem. Możecie też nadal podsyłać linki do recenzji książek, które przeczytaliście w majowej edycji.
Bardzo proszę także o podklejenie pod banery na Waszych blogach linka albo do tego posta, albo do strony głównej wyzwania (KLIK)
Jeśli szukacie podpowiedzi, co czytać, tutaj znajdziecie listę książek z portalu Lubimy Czytać.
A na zakończenie, czy wiecie, że Book-Trotter właśnie obchodzi swoją pierwszą rocznicę? Ale więcej na ten temat przeczytacie jutro :)
Myślę, że Kinga ustanowiła rekord, który będzie po prostu historyczny i nie do pobicia. :) Gratulacje! Cieszę się, że udało się z fińską, Mika Waltari wędruje do walizki.
OdpowiedzUsuńKasiu, dziękuję za podlinkowanie moich tytułów - wiem, że link był nieprzyzwoicie późno. Pozdrawiam.
Zgadzam się, chyba nikt nie zdoła przebić wyniku Kingi :)
UsuńU mnie Waltari także czeka, w końcu się za niego wezmę, bo czeka już dobrych kilka lat...
A co do linków, to spokojnie - było przed północą ;)
Niestety nie udało mi się przeczytać nic z literatury kanadyjskiej. Na szczęście mam w domu książkę fińskiego pisarza, więc myślę, że chociaż jedną przeczytam :)
OdpowiedzUsuńMówi się trudno, oby lit.fińska poszła lepiej :)
UsuńWłaśnie czytam książkę "Lit-6" Risto Isomäki. Jednak nie zdążę z recenzją, czy mogę dosłać link jutro lub pojutrze?
UsuńJasne, nie ma problemu
UsuńLiteratura finska! Swietnie! Mam kilka ksiazek, ktore az sie prosza o przeczytanie, ale czy dam rade - zobaczymy.
OdpowiedzUsuńSerdecznie gratuluje Kindze! Wieeeeelki wynik :)
Mika Waltari „Egipcjanin Sinuhe”
Usuńhttp://mysliczytelnika.blogspot.com/2013/08/egipcjanin-sinuhe-mika-waltari.html
Mika Waltari „Błąd komisarza Palmu”
http://mysliczytelnika.blogspot.com/2013/08/bad-komisarza-palmu-mika-waltari.html
Kinga jest fenomenalna! Ja znowu nie przeczytałam żadnej książki pasującej do wyzwania... wstyd. Podejrzewam, że i w tym miesiącu niczego nie dorzucę. :(
OdpowiedzUsuńGdybym nie trafiła na Joy Fielding to książek byłoby zdecydowanie mniej:D
OdpowiedzUsuń18??? Wow...
OdpowiedzUsuńJeśli w tym miesiącu literatura fińska, to chyba dołączę do wyzwania, gdyż książkę mam już przeczytaną, a tekst jeszcze "się pisze":)
OdpowiedzUsuńChyba nie mam nic fińskiego oprócz przeczytanej już Salmeli... Jak mi coś wpadnie w oko, to dołączę ;-) Pozdrowienia.
OdpowiedzUsuńGratuluję wszystkim, mi się niestety nie udało nic przeczytać:(
OdpowiedzUsuńCzekam na rocznicowe podsumowanie! :))
OdpowiedzUsuńRany, 18 książek to chyba rekord :)Może być ciężko z literaturą fińską, ale postaram się coś wykombinować. Na lipiec miałam jeszcze w planach powieść z detektywem Murdochem, ale niestety nie zdążyłam jej przeczytać.
OdpowiedzUsuńSpiesze z uzupelnieniem, kanadyjskiej ksiazki:
OdpowiedzUsuńhttp://mysliczytelnika.blogspot.com/2013/08/wymarzony-dom-ani-lucy-maud-montgomery.html
Oj gdzieś się po drodze zagubiłam...
OdpowiedzUsuńhttp://kasiowaczytelnia.blogspot.de/2013/07/alan-bradley-zatrute-ciasteczko.html
Pozdrawiam ❀ Plichcia
Kingi wynik imponujący, jestem pod wrażeniem :)
OdpowiedzUsuńMoja pierwsza fińska - "Uczciwa oszustka" Tove Jansson.
OdpowiedzUsuńhttp://gdziekolwiekbedziesz.blogspot.com/2013/08/uczciwa-oszustka.html
Muszę przyznać, że też zbieram szczękę z podłogi. Z drugiej strony w zeszłym roku w lipcu przeczytałam aż 23 książki, więc wiem, że się da (aczkolwiek wynik taki wydaje się być typu "once in a lifetime" ;)).
OdpowiedzUsuńCzas poszukać czegoś fińskiego :)
Piękny wynik, będzie długo pamiętany. :))) Ostatnio mam trudności, żeby zbliżyć się do 18 przeczytanych w miesiącu, ale dzielnie próbuję. ;)
OdpowiedzUsuńLiteratura fińska mi pasuje, wreszcie ruszę Waltariego, bo obiecałam sobie do niego wrócić.
Wow - Kinga - pełen podziw :)
OdpowiedzUsuńA fińską już przeczytałam - "Przypomnij mi" Elina Hirvonen.
Pozdrawiam :)
Ooo dodam Fina, raz mi się udało:)aż sie wzruszylam:)
OdpowiedzUsuńwww.pasje-fascynacje-mola-ksiazkowego.blogspot.com/2013/08/egipcjanin-sinuhe-mika-waltari.html
Hmm muszę przyznać że sam pomysł podróżowania po literaturze innych krajów robi wrażenie,chyba sama spróbuję może jeszcze nie z literaturą fińską ale postaram się.A tak ogólnie to podoba mi się Twój blog.Jest bardzo intrygujący zachęciłaś mnie do zmierzenia się z Martinem.Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńDziękuję za miłe słowa :) I cieszy mnie fakt, że zainspirowałam CIę do sięgnięcia po Martina - jego PLiO jest boska! Pozdrawiam!
UsuńZgłaszam jeszcze "Pamiętniki Tatusia Muminka" Tove Jansson.
OdpowiedzUsuńhttp://gdziekolwiekbedziesz.blogspot.com/2013/08/muminki.html
Wreszcie więcej niż jedna książka w wyzwaniu! <3
Super! A to dopiero połowa miesiąca :)
UsuńPrzeczytałam jeszcze pozostałe książki o Muminkach - 7 skończonych, ostatnia w trakcie. Też może się liczyć?
UsuńNo jasne :)
UsuńPrzesyłam link do notki o książce "Ziemia jest grzeszną pieśnią" Timo K. Mukka:
OdpowiedzUsuńhttp://kayecik.blogspot.com/2013/08/timo-kustaa-mukka-ziemia-jest-grzeszna.html
Pozdrawiam!
Ten komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńPrzeczytałam powieść "Spiżowy łabędź" Kaari Utrio :)
OdpowiedzUsuńhttp://dosiakksiazkowo.blogspot.com/2013/08/spizowy-abedz-kaari-utrio.html
Dawno tu mnie nie było, może z fińską nie zdążę, choć kusi Mika Waltari - kto zabił panią Skrof? Pozdrawiam, a Kindze gratuluję, choć zazdroszczę umiejętności szybkiego czytania :-)
OdpowiedzUsuńDzisiaj skończyłam "Egipcjanina Sinuhe" M. Waltariego. Moje wydanie jest dwutomowe, ale nowsze są chyba w jednym. Twej mądrości, Kasiu, pozostawiam decyzję, jak to liczyć :)
OdpowiedzUsuńNotka w produkcji, mam nadzieję, że zdążę. Pozdrawiam i główkuję, co też wymyśliłaś na wrzesień :))
Nie zdążę, ale mam za to super autograf Anety Jadowskiej zdobyty na Polconie przez nieocenioną Najstarszą. :))
UsuńLink będzie zatem z opóźnieniem.
Nie ma problemu :) Na Polcon też się wybierałam, ale w końcu się nie udało, czego ogromnie żałuję :(
UsuńMika Waltari, Turms nieśmiertelny
OdpowiedzUsuńMika Waltari, Karin, córka Monsa
Do obu będą opinie w podsumowaniu: http://danutinka.blogspot.com/2013/08/sierpien-2013-podsumowanie.html (będzie aktywny ostatniego)
W tym miesiącu poszłam trochę na łatwiznę i nadrobiłam zaległości z dzieciństwa ;)
OdpowiedzUsuńTove Jansson "Małe trolle i duża powódź"
Tove Jansson "Kometa nad Doliną Muminków"
Tove Jansson "W Dolinie Muminków"
Tove Jansson "Pamiętniki Tatusia Muminka"
Tove Jansson "Lato Muminków"
Tove Jansson "Zima Muminków"
Tove Jansson "Opowiadania z Doliny Muminków"
Tove Jansson "Tatuś Muminka i morze"
Tove Jansson "Dolina Muminków w listopadzie"
Leena Lehtolainen "Kobieta ze śniegu"
Maria-Leena Tiainen "Wyszedł z domu"
Wiele innych bardzo chciałam dorwać i przeczytać, ale nigdzie ich nie było, a na chwilę obecną mam zakaz kupowania nowych książek ;)
WOOOOOOW :)
UsuńO rety! O_O Jenny! Brawo!
UsuńUdało się :-) Zgłaszam jedną książkę z literatury fińskiej: Uczciwa oszustka - Tove Jansson. I oczywiście pozdrawiam :-)
OdpowiedzUsuń