Dawno już nie wracałam do cyklu "Kilka słów o...", dzisiaj więc postanowiłam nadrobić to postacią Orsona Scotta Carda, autora klasyki science fiction, czyli cyklu o Enderze.
ORSON SCOTT CARD
Moje pierwsze spotkanie z prozą Carda miało miejsce wieki temu, gdy nie wiedziałam jeszcze, kto zacz. "Zagubieni chłopcy" zrobili na mnie dość duże wrażenie, "Szkatułka" już nieco mniejsze, ale generalnie autora zapamiętałam miło. Jednak dopiero dosyć niedawne (tak, tak, biję się w piersi) odkrycie sagi o Enderze oraz lektura "Zaginionych wrót" sprawiły, że zainteresowałam się nim bliżej.
Za co cenię Orsona Scotta Carda?
Choć jego proza to przede wszystkim szeroko pojęta fantastyka, potrafi zaskoczyć różnorodnością. Powieści o Enderze to science fiction, w "Zaginionych wrotach" odnajdziemy nordyckich bogów w zupełnie współczesnym wydaniu, a "Zagubieni chłopcy" to mieszanka powieści obyczajowej z elementami paranormalnymi i thrillerem. Niemal każda książka to coś zupełnie nowego. Ponadto tworzy świetnych, dopracowanych bohaterów i to niezależnie od tego, czy mamy do czynienia z nastolatkiem czy dorosłym.
Notka biograficzna i kilka ciekawostek (źródło: ciocia Wikipedia)
Orson Scott Card urodził się w 1951 w Richland. Imię Orson dostał po swoim dziadku, Orsonie Rega Cardzie, który był synem Charlesa Ora Carda, założyciela mormońskiej kolonii Cardston w Kanadzie. Card jest członkiem Kościoła Jezusa Chrystusa Świętych w Dniach Ostatnich. parokrotnie przeprowadzał się (m.in. do Kalifornii, Arizony, i Utah), krótko przed napisaniem matury wyruszył na dwa lata do Brazylii. Służył tam w misji w pobliżu São Paulo, tam też nauczył się płynnie mówić po portugalsku. Obecnie Card mieszka w Greensboro, w Północnej Karolinie. Popularność zyskał dzięki powieści "Gra Endera", za którą w roku 1986 zdobył prestiżową nagrodę literacką – Hugo, oraz nagrodę w dziedzinie literatury fantastycznej – Nebulę. Rok później powtórzył te dwa osiągnięcia dzięki kontynuacji wątku w "Mówcy Umarłych".
Orson Scott Card jest autorem ponad 53 powieści, 68 opowiadań, 17 dramatów, wielu audycji, słuchowisk, sztuk teatralnych i esejów. Tutaj znajdziecie pełny wykaz, a poniżej serie i pojedyncze powieści, które ukazały się w Polsce
Saga Endera
- Gra Endera - moja recenzja
- Mówca Umarłych - moja recenzja
- Ksenocyd
- Dzieci Umysłu
- Pierwsze spotkania w świecie Endera (zbiór krótkich opowiadań)
- A War of Gifts: An Ender Story
- Ender na wygnaniu
- W przededniu razem z Aaronem Johnstonem
- Earth Afire (zapowiedź 2013)
- Earth Awakens (w przygotowaniu)
Saga Cienia
- Cień Endera
- Cień Hegemona
- Teatr Cieni
- Cień Olbrzyma
- Shadows in Flight
- Shadows Alive (w przygotowaniu)
Opowieści o Alvinie Stwórcy
- Siódmy syn
- Czerwony Prorok
- Uczeń Alvin
- Alvin Czeladnik
- Płomień Serca
- Szeroko uśmiechnięty mężczyzna (krótkie opowiadanie umieszczone w antologii Legendy)
- Królowa Yazoo (krótkie opowiadanie umieszczone w antologii Legendy II)
- Kryształowe Miasto
- Master Alvin (zapowiedziana)
Saga Powrót do Domu
- Pamięć Ziemi
- Wezwanie Ziemi
- Statki Ziemi
- Odrodzenie Ziemi
- Dzieci Ziemi
Maps in a Mirror (zbiór opowiadań)
- Kalejdoskop
- Mozaika
- Chaos
- Okrutne Cuda
- Lost Songs: The Hidden Stories
Inne
- Mistrz pieśni
- Glizdawce
- Zagubieni Chłopcy - moja recenzja
- Lovelock (współautorka Kathryn H. Kidd)
- Badacze czasu: Odkupienie Krzysztofa Kolumba
- Szkatułka
- Planeta Spisek
- Zadomowienie
- Oczarowanie
- Tropiciel
- Zaginione wrota - moja recenzja
- Ruiny (Ruins)
Tym razem własnej "cardowej" półeczki nie zaprezentuję, ponieważ posiadam AŻ jeden egzemplarz - "Zaginione wrota". Nie ukrywam, że marzy mi się cała saga o Enderze, chętnie sięgnęłabym też po "Tropiciela". A co Wy sądzicie o twórczości Carda? Znacie jego książki? A może dopiero zamierzacie sięgnąć?
Zabieram się za Endera, ale nie miałem pojęcia, że saga liczy aż tyle części. Znając moją motywację do doczytywania serii będzie to kolejna z tych, które kiedyś zacznę, ale nigdy nie skończę :)
OdpowiedzUsuńJa na razie zakończyłam przygodę na dwóch tomach, mam zamiar zabrać się za resztę, ale kiedy? Za dużo tych serii do czytania ;)
UsuńNie czytałam żadnej jego książki, co nie wygląda za dobrze, biorąc pod uwagę dorobek literacki. Ale postaram się to zmienić i poznać chociaż jedną powieść :)
OdpowiedzUsuńWięc może lepiej sięgnij po jedną z pojedynczych powieści, żeby nie wplątywać się w kolejny cykl ;)
UsuńTak zrobię :) Cykli mam ostatnio powyżej uszu, nie mogę się z nich wygrzebać :P
UsuńZ wszystkich tytułów to kojarzę jedynie ,,Grę Endera", ale nie czytałam:)
OdpowiedzUsuńO "Grze..." jest ostatnio głośno, bo film wchodzi do kin :)
UsuńMyślałam, że wspomnisz o aferze wokół tego pana :)
OdpowiedzUsuńMasz na myśli nawoływanie do bojkotu filmu "Gra ENdera" przez środowiska gejowskie ze względu na poglądy Carda? Nie wspomniałam, bo to wg mnie sztucznie rozdmuchany problem. Według mnie twórczość powinno się oceniać niezależnie od prywatnych opinii autora, a poza tym mam już serdecznie dość wysłuchiwania, jak niektórzy geje dopatrują się wszędzie przejawów dyskryminacji.
UsuńNo, to by było na tyle w tym temacie :)
I'm sure he knows it even better :P
OdpowiedzUsuńNiestety znam tylko "Grę Endera". Książka mega mi się spodobała i na pewno sięgnę po więcej. :) niekoniecznie tylko z sagi o Enderze. :)
OdpowiedzUsuńSagę o Enderze mam zamiar kiedyś przeczytać. Dotychczas czytałem od Carda tylko "Zaginione wrota", ale miałem mieszane uczucia - niby bardzo przyjemnie się czytało, ale coś mnie od tego odpychało.
OdpowiedzUsuń