Tytuł Historie, które napisało życie Autor Dorota Sumińska Wydawnictwo Literackie Data wydania 2013-11-07 Stron 192 |
„Historie, które napisało życie” to zbiór krótkich
opowiadań autorstwa Doroty Sumińskiej, pisarki z dość znacznym dorobkiem, jednak do tej pory
skupiającej się na dłuższych formach. Właściwie trudno nazwać zawarte w książce
teksty opowiadaniami – liczą zaledwie kilka stron i przypominają raczej szkice,
migawki z życia, czasem wręcz pojedyncze sceny, które wprawdzie zawierają
pewien morał, jednak pozostawiają uczucie niedosytu, a czasem niedowierzania.
Trudno jednoznacznie określić tematykę zbioru,
znajdującym się w nim tekstom brak motywu przewodniego, który nadałby całości
bardziej czytelny i wyrazisty kształt. Dotykają różnorodnych tematów –
poczynając od nieporozumień w rodzinie, poprzez pogoń za marzeniami aż po męską
prostytucję wśród ubogich mieszkańców Indii. W wielu z nich pojawiają się
zwierzęta przedstawione jako światełko w naszym życiu, potrafiące wydobyć ludzkie
odruchy z największego nawet drania.
W przypadku niektórych trudno z kolei jednoznacznie stwierdzić,
o czym właściwie są. Kończą się zanim na dobre się zaczęły, brakuje im puenty,
która dawałaby jasny obraz tego, co autorka chciała przekazać. Kilka tekstów mogłoby
przerodzić się w ciekawe opowiadania, gdyby poświęcono im więcej uwagi,
rozbudowano fabularnie i dodano głębi ich bohaterom. W znacznej mierze jednak nie
przyciągają one uwagi i prowadzą do pytania „ale o co właśnie chodzi?”
Dorota Sumińska jest autorką kilku bardzo ciepło
przyjętych powieści i poradników, w głównej mierze poświęconych zwierzętom.
Żałuję, że moje pierwsze spotkanie z jej twórczością to zbiór niezbyt udanych
opowiadań, które – nie ma co ukrywać – zawiodły moje oczekiwania. Wierzę, że
jest to jedynie błąd w sztuce, który może zdarzyć się każdemu, jednak nie
nastraja mnie to entuzjastycznie do sięgnięcia po inne książki autorki.
Moja ocena: 2/6
Za egzemplarz książki do recenzji serdecznie dziękuję Wydawnictwu Literackiemu
Oj, wielka szkoda...Czasem warto byłoby przełożyć termin publikacji i dopracować to i owo. Mam nadzieję, że autorka przeredaguje swoje teksty i stworzy z nich coś naprawdę wyjątkowego.
OdpowiedzUsuńWydaje mi się, że przeredagowanie niewiele da, ponieważ to są zaledwie pomysły na opowiadania, szkice...
UsuńIntuicja mi podpowiedziała w porę, żeby sobie dać spokój...
OdpowiedzUsuńCoś czułam, żeby nie tracić na nią czasu.
OdpowiedzUsuńMnie też książka bardzo zawiodła, tym bardziej, że czytałam wcześniejsze książki Sumińskiej. Rozczarowanie było wieeeeekie.
OdpowiedzUsuńJak już wspomniałam, to było moje pierwsze spotkanie z autorką i żałuję, bo jak widzę, jej pozostałe książki są naprawdę dobre
UsuńI właśnie dlatego odwlekam lekturę tej pozycji... Nie dość, że nie przepadam za krótkimi formami wypowiedzi to jeszcze piszesz, że są słabiutkie... Ech.
OdpowiedzUsuń