Tytuł Gabinet gadów Tytuł oryginału The Reptile Room Cykl Seria niefortunnych zdarzeń Tom 2 Autor Lemony Snicket Stron 208 Wydawnictwo Egmont Data wydania 2013-10-23 |
Pierwszy tom Serii Niefortunnych Zdarzeń przykuł moją
uwagę i wywarł naprawdę dobre wrażenie, dlatego bez wahania sięgnęłam po dwie
kolejne części. Okazuje się jednak, że cykl powinnam sobie dawkować, ponieważ
pochłaniając go jednorazowo, nie sposób nie dostrzec tego samego schematu,
który powtarza się w kolejnych odsłonach przygód rodzeństwa Baudelaire’ów.
Akcja „Gabinetu gadów” rozpoczyna się, gdy Wioletka,
Klaus i Słoneczko trafiają pod opiekę dalekiego wujka Montiego, zapalonego
wielbiciela węży. Po traumatycznych przeżyciach pobyt u jowialnego i
podekscytowanego ich obecnością krewnego jest prawdziwym balsamem dla pechowego
rodzeństwa. Niestety sielanka nie trwa zbyt długo, a na scenę ponownie wkracza
nie kto inny, jak hrabia Olaf we własnej osobie, który podszywając się pod
asystenta wujka Montiego wprowadza w życie swój nikczemny plan.
„Ogromne okno” w wielu kwestiach powiela ten sam schemat.
Dzieci trafiają pod skrzydła kolejnego opiekuna, jednak na drodze do ich
szczęścia i spokoju ponownie staje perfidny Olaf, który w przebraniu zwodzi
wszystkich dorosłych, ale nie spostrzegawcze rodzeństwo. Niestety, by
pokrzyżować plany złoczyńcy, młodzi Baudelaire’owie będą musieli liczyć tylko
na własny spryt i pomysłowość.
Tytuł Ogromne okno Tytuł oryginału The Wide Window Cykl Seria niefortunnych zdarzeń Tom 3 Autor Lemony Snicket Stron 223 Wydawnictwo Egmont Data wydania 2013-10-23 |
Seria Niefortunnych Zdarzeń przedstawia historię o tyle
specyficzną, że teoretycznie przeznaczona jest dla dzieci i młodzieży, w
praktyce jednak dla najmłodszych może być zbyt przerażająca i szokująca. W
kolejnych tomach widać to znacznie wyraźniej niż w pierwszym. Zawarty w niej
czarny humor trafi przede wszystkim do osób dorosłych. Ponadto, zarówno pojawiające
się na kartach „Gabinetu gadów” morderstwo, jak i pokazanie, że dzieci nie mogą
liczyć na pomoc ani wsparcie żadnego z opiekunów, sprawiają, że powieści
skierowane są raczej do młodzieży niż dzieci poniżej dziesiątego roku życia.
Lemony Snicket w niezwykły sposób sprawia, że mimo
natłoku nieszczęść, jakie spadają na bohaterów cyklu, na twarzy nieco starszego
czytelnika co i rusz pojawia się szeroki uśmiech. Absurd goniący absurd,
skrajny pesymizm narratora oraz specyficzny styl autora sprawiają, że lektura
każdej z części była prawdziwą przyjemnością.
Warto także wspomnieć, że w 2004 roku nakręcono film „Lemony Snicket: Seria niefortunnych
zdarzeń”, którego fabuła opiera się na pierwszych trzech tomów cyklu.
Jednak mimo gwiazdorskiej obsady (Meryl Streep, Jim Carrey, Jude Law), nie
odniósł on sukcesu finansowego, jakiego oczekiwano i zebrał raczej średnie
recenzje.
Podsumowując, mimo pewnej schematyczności kolejnych
części, zdecydowanie sięgnę po kolejne tomy Serii Niefortunnych Zdarzeń, jestem
ciekawa, jakich kolejnych nikczemności dopuści się hrabia Olaf, bo nie wątpię,
że jeszcze nie raz pojawi się on w życiu młodych Baudelaire’ów.
Moja ocena:
„Gabinet gadów”: 5-/6
„Ogromne okno”: 4/6
Za egzemplarze książek do recenzji serdecznie dziękuję Wydawnictwu Literacki Egmont
Widziałam kiedyś kilkanaście minut filmu, ale jakoś nie wywołały one mojego entuzjazmu i nie obejrzałam filmu do końca. Nie sądzę, żeby na razie sięgnęła po książki. Jakoś średnio przemawiają do mnie takie historie :)
OdpowiedzUsuńFilmu nie widziałam, ale jak wspomniałam, sukcesu nie zrobił, więc chyba arcydzieło to nie było ;)
UsuńCzytałam je lata temu, jeszcze jako trzpiotka, potem obejrzałam film i zrobił na mnie duże wrażenie. Teraz, wróciłam do serii po latach i juz tak nie wciąga, raczej drażni. I zastanawiam się - czy to wina ponownej lektury, czy jedynie innego postrzegania tej lektury.
OdpowiedzUsuńMoże to po prostu kwestia zmiany upodobań :)
UsuńNiestety, ale nadal mnie ta seria nie interesuje.
OdpowiedzUsuń