Jakiś czas temu podpatrzyłam u Jarki Trockiej (która z kolei zainspirowała się kimś innym) świetny książkowy alfabet, czyli listę ulubionych książek od A do Z. Dzisiaj bezczelnie podpinam się pod ten pomysł, prezentując Wam moje zestawienie.
Ogromnym wyzwaniem było wybranie po jednej książce do każdej litery, bo np. pod K, M, P i S miałam aż 5 typów. Zdecydowałam się na książki, które na pewnym etapie mojego życia były dla mnie ważne - zachwyciły mnie, poruszyły albo po prostu zapadły w pamięci. Możecie tu znaleźć całkowity misz-masz gatunkowy, co zresztą nieźle obrazuje, jak niejednolite są moje literackie ciągoty.
B - „Baśnie” braci Grimm
i Andersena
D - „Duma i uprzedzenie” Jane Austen
G – “Gnój” Wojciecha
Kuczoka
H – „Harry
Potter i…” (cały cykl) J.K. Rowling
I – „Imię Róży” Umberto Eco
I – „Imię Róży” Umberto Eco
J – „Ja,
Inkwizytor” Jacka Piekary
O – „Ostatnie życzenie” Andrzeja Sapkowskiego
T – „To”
Stephena Kinga
X
Z – „Zauroczenie” Margit Sandemo, od którego zaczęła się
moja przygoda z Saga o Ludziach Lodu
Ź
Nie udało mi się dopasować niczego do Y, X, Ź. Widzicie tu swoje ulubione książki? Jak wyglądałoby Wasze zestawienie?
Świetny pomysł z tą alfabetową zabawą :) Może sama kiedyś wykorzystam to u siebie :)
OdpowiedzUsuńNie czytałam żadnej z tych książek, jedynie Baśnie braci Grimm i Andersena. Chętnie zrobię taką listę na swoim blogu.
OdpowiedzUsuńNic z tej listy nie znam, ale może czas to zmienić? Chyba ja też się podepnę i zrobię taki post u siebie. .
OdpowiedzUsuńAniu, jestem pewna, że znasz przynajmniej Baśnie :)
UsuńCiekawy pomysł, kilka tytułów znam. Może za jakiś czas również taki post u siebie zamieszczę :)
OdpowiedzUsuńFajny pomysł na zestawienie, może też zgapię pomysł :) z K i U zgadzam się :)
OdpowiedzUsuńCiekawy pomysł, chętnie zrobię taką listę u siebie ;)
OdpowiedzUsuńKilka tytułów z twojego alfabetu znam, niektóre z pozostałych moze poznam w najbliższym czasie ;-)
Podpinam się pod literki D i H :)
OdpowiedzUsuńNie wiem, jak wyglądałoby takie zestawienie u mnie, ale pewnie kilka tytułów by się powieliło - jak chociażby Harry czy "Duma i uprzedzenie". Musiałabym pomyśleć :)
OdpowiedzUsuńŚwietny pomysł : )
OdpowiedzUsuńBaśnie, Harry Potter i Medicus też lubię :)
OdpowiedzUsuńŚwietny wpis. "Gnój" Kuczoka był świetny.
OdpowiedzUsuńUuu... SoLL :) Sentymentalnie mi się zrobiło, bo była to seria, którą przeczytałam w całości z... cztery razy? I za każdym przeżywałam ją na nowo :)
OdpowiedzUsuńPoza tym znalazłoby się kilka literek, z którymi się zgadzam, jak chociażby "F", "C", "J", "O" czy "P" ;)
O tak, jak myślę o SoLL to zawsze mi się robi nostalgicznie, całą serię czytałam dwa razy plus dwa razy robiłam nowe podejścia i dochodziłam do około 10-15 tomu :)
UsuńWidzę "To" Kinga, więc niczego więcej nie muszę szukać. Świetna historia!!!
OdpowiedzUsuńJedna z pierwszych Kinga, jakie poznałam. Do tej pory chyba najbardziej przerażająca ;)
UsuńMamy całkiem podobne gusta. Trochę pozycji z Twojej listy wskoczyłoby na moją;)
OdpowiedzUsuńHarry Potter - u mnie też by się pojawił w zestawieniu :)
OdpowiedzUsuńAustin, Rowling i Martin - ach :D Za Kingiem nie przepadam.
OdpowiedzUsuńPrzy okazji zapraszam do mnie na książkowy konkurs: http://heaven-for-readers.blogspot.com/2014/07/richard-paul-evans-michael-vey-bunt_10.html - 5 książek do zgarnięcia dla jednej osoby (do wyboru z wielu!) :)
Trzy książki Kinga, dwie Austen...aż miło popatrzeć;)
OdpowiedzUsuń