Przegląd internetowych słowników języka angielskiego

Podczas nauki języka obcego słownik często staje się jednym z naszych najlepszych, a przynajmniej najczęściej wykorzystywanych, sprzymierzeńców. Wersje papierowe powoli odchodzą do lamusa, o ile łatwiej jest bowiem wyszukać potrzebne hasła przy pomocy kilku kliknięć. Dlatego dzisiaj pora przyjrzeć się bliżej popularnym słownikom języka angielskiego dostępnym online.

Na początek słowniki polsko-angielskie, które przetłumaczą nam wszystko z języka ojczystego na obcy i na odwrót. Aby lepiej zauważyć różnice, wyszukajmy to samo słowo "matka".

Z tego słownika korzystam najczęściej. Jest wygodny w użyciu, przejrzysty, a po wpisaniu hasła otrzymujemy nie tylko jego tłumaczenie i przykładowe użycie, ale również listę kolokacji i synonimów. Zamiast transkrypcji wymowy można ich oczywiście odsłuchać. Co więcej, nie jest to jedynie słownik polsko-angielski - obsługuje 25 języków, choć nie wiem, czy przy każdym jest równie dobry, jak w przypadku angielskiego.



2. translate.google.pl
Chyba najpopularniejsze internetowe narzędzie do tłumaczenia zarówno pojedynczych słów, jak i pełnych zdań. Sama za nim nie przepadam, zwłaszcza że efekty tłumaczenia kilkuwyrazowych wyrażeń najczęściej są nieco absurdalne.
Jednak niewątpliwą zaletą i przewagą translatora Google nad innymi jest to, jak łatwo można z niego korzystać na urządzeniach mobilnych.

O tym słowniku pisałam już przy okazji omawiania platformy eTutor. Jest to jeden z moich ulubionych słowników, niestety wymaga posiadania konta na stronie i wykupienia abonamentu. Jest to niestety spory minus, a szkoda, bo sam słownik jest świetny. Przy każdym haśle otrzymujemy nie tylko jego tłumaczenie, ale także pełną rodzinę wyrazów, powiązane idiomy i kolokacje, ale także przykładowe zdania, a wszystko to możemy także odsłuchać.


A teraz pora na słowniki angielsko-angielskie, czyli generalnie bardziej polecane osobom, które znają język w stopniu co najmniej średniozaawansowanym.

4. www.urbandictionary.com
Świetny, choć nieco nietypowy słownik, zawierający przede wszystkim wyrażenia slangowe i wulgaryzmy. Jest tworzony przez użytkowników i to ich definicje, często dosyć nietypowe, pojawiają się po kliknięciu w dane hasło.


5. www.oxforddictionaries.com
Słownik doskonały - zawiera liczne definicje, wymowę, sposoby użycia, wyrazy pochodne, a nawet pochodzenie danego słowa.



6. dictionary.cambridge.org

Kolejny świetny słownik. Wprawdzie nie jest tak rozbudowany o opcję kolokacji i różnorodnych znaczeń, ale podaje wymowę, definicję, tłumaczenie na język polski i przykładowe użycie. Przede wszystkim jednak podzielony jest na kilka słowników tematycznych:



7. www.thefreedictionary.com

To mój następny wszechstronny ulubieniec. Po pierwsze, podaje wyczerpujące definicje, wymowę, kolokacje i etymologię każdego słowa:




Po drugie, daje możliwość odmiany każdego czasownika we wszystkich czasach i formach gramatycznych:


Po trzecie, zawiera bogaty thesaurus (odpowiednik naszego słownika wyrazów bliskoznacznych):




A z jakich słowników Wy najczęściej korzystacie i dlaczego?

Komentarze

  1. Ja korzystam z translatora google do tłumaczenia pojedynczych słówek, a jak chcę przetłumaczyć złożone zdanie to szukam innych słowników i porównuję tłumaczenia.

    OdpowiedzUsuń
  2. Osobiście polecam jeszcze słownik www.diki.pl - używałam go praktycznie przez całe studia i korzystam do dzisiaj ;) Posiada opcję wymowy słówek, podaje synonimy i wyrażenia związane z szukanym słówkiem, a do tego jest bardzo łatwy w obsłudze ^^

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zerknę, bo przyznam szczerze, że nawet wcześniej o nim nie słyszałam :)

      Usuń
    2. No to zerknęłam i okazało się, że słownik na etutorze i diki to jedno i to samo :)

      Usuń
  3. Korzystam ze słownika ling.pl i jak najbardziej go polecam. Słownik ten pokazuje wyniki z rożnych słowników, przykłady użycia w zdaniu czy związki frazeologiczne z danym wyrazem czy synonimy/bliskoznaczne. Jest też możliwość zainstalowania aplikacji na telefon.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kiedyś często korzystałam z linga, ale potem zauważyłam, że w porównaniu z powyższymi słownikami, pozostawia niestety wiele do życzenia...

      Usuń
  4. Tak jak mówi kamyk - www.diki.pl ma wszystko, czego potrzebuję :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Najczęściej korzystam ze słowników pons.pl i ling.pl. Ten pierwszy bardziej przypadł mi do gustu.

    OdpowiedzUsuń
  6. Najczęściej korzystam z Google Translate, ale kiedy jeszcze uczyłam się angielskiego na studiach, pomagał mi Getionary;)

    OdpowiedzUsuń
  7. Sama bardzo lubię PONS-a, szczególnie cenię fakt, że jest dużo kombinacji językowych z polskim, cenne są niekiedy kombinacje niemiecki-angielski i inne pary obcy-obcy, kiedy trzeba wytropić jakieś nieobecne w słowniku słówko. Ale bardzo fajne porównanie zrobiłaś, zerknę sobie na niektóre, bo nie korzystałam dotychczas.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kombinacje niemiecki-angielski powinny mieć też słowniki Oxfordu i Cambridge, o ile się nie mylę; i polecam się na przyszłość ;)

      Usuń
  8. Korzystam z wielu słowników internetowych w zależności co chcę sprawdzić ;) Czasem potrzebuję tłumaczenia, czasem wyjaśnienia po angielsku, a czasem jest jakiś zwrot, który bardzo trudno znaleźć ;) Nawet pisałam kiedyś o swoich ulubionych słownikach internetowych:)
    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz