Co ciekawego pojawiło się w blogosferze w minionym tygodniu?
- Beata P. ostatecznie przekonała mnie do sięgnięcia po "Jestem legendą" (książkę już skończyłam i nie żałuję).
- Królową Matkę odwiedziłam po raz pierwszy, ale z pewnościąnie ostatni.
- Łukasz K. tym razem o czymś, a konkretnie o trzech gościach i jednym psie.
- Dawno temu Arivald z Wybrzeża mnie zauroczył, cieszę się, że nie tylko mnie.
- "Imperium", czyli Graham Mastetton w niecodzienniej odsłonie.
Świetne polecanki! Chyba i ja sięgnę po Jestem legendą
OdpowiedzUsuńOsobiście jestem ciekawa MAstertona w wydaniu innym niż groza :)
OdpowiedzUsuńJak miło się tu zobaczyć! Dziękuję;) I cieszę się, że lektura Cię nie zawiodła;)
OdpowiedzUsuń"Łukasz K. tym razem o czymś" - dobre:P
Hmm... żaden z tych tytuł ani nie brzmi znajomo, ani mnie nie zachęca. Mimo to, mam na oku parę listopadowych zachcianek... ♥
OdpowiedzUsuńPozdrawiam, Shelf-of-Books :)
Do Królowej Matki warto zaglądać. Przeczytaj koniecznie dzisiejszy post.
OdpowiedzUsuńNo to pędzę :)
Usuń