Nie wiem, jak Wy, ale ja zawsze z nadejściem lata postanawiam podszlifować język. Nieważne, że angielskiego używam na co dzień, nadal jestem świadoma pewnych braków. Nie wspominając o tym, że część zagadnień gramatycznych i słownictwa zwyczajnie wymaga regularnego odświeżania.
Tym razem postawiłam na "Angielski dla zaawansowanych NIE GRYZIE" na poziomie C1-C2, jedną z nowszych propozycji Wydawnictwa Edgard. Według opisu jest to "kompleksowy trening słownictwa, rozumienia ze słuchu i gramatyki", będący doskonałym powtórzeniem na przykład przed przystąpieniem do egzaminów CAE oraz CPE.
Książka została podzielona na siedemnaście tematycznych rozdziałów, wśród których znalazły się m.in. home and family, business, sport, the city, nature czy the law. Już pierwszy z nich bardzo mi się spodobał, poświęcony bowiem został różnicom między angielskim brytyjskim i amerykańskim. Wszystko zgrabnie przedstawiono w tabelkach, do których dołączono ćwiczenia oraz nagrania MP3 (do książki dołączona jest płyta), w wykonaniu amerykańskiego i brytyjskiego lektora. Tak na marginesie muszę dodać, że o ile wcześniej byłam absolutnie zakochana w akcencie brytyjskim, o tyle ostatnio coraz bliżej mi do amerykańskiego.
Za możliwość odświeżenia gramatyki i słownictwa serdecznie dziękuję Wydawnictwu Edgard.
Komentarze
Prześlij komentarz