Były kwiaty, były ptaki, teraz przyszła kolej na ryby.
Wydawnictwo Vesper rozpieszcza ostatnio wszystkich miłośników kolorowania,
zarówno tych starszych jak i młodszych, wypuszczając na rynek kolejne pięknie
przygotowane albumy z ilustracjami. Byłam oczarowana poprzednimi propozycjami,
po zagłębieniu się z kredkami w morskie odmęty czar nadal nie pryska.
Kolorowanka. Ryby
to czterdzieści cztery plansze przedstawiające różne gatunki ryb. Ilustracje
pochodzą z Biblioteki przyrodnika,
opracowanej przez w XIX wieku przez sir Williama Jardine’a, szkockiego naukowca,
a ich autorem jest William Lizards. Podobny zabieg wykorzystania starych rycin
był już wykorzystany w Roślinach kwitnących oraz Ptakach i
naprawdę mi się podoba. Zwłaszcza że kolorowanka spełnia wtedy dodatkową funkcję
i pozwala wzbogacić swoją wiedzę. Jednocześnie, zawarte tu wzory nie oznaczają,
że nie można puścić wodzy wyobraźni, jeśli ktoś ma taką ochotę. W końcu,
kolorowanie ma przede wszystkim sprawiać nam przyjemność.
Ryby są dobrą
odskocznią dla tych, którym przejadło się mozolne dłubanie szczególików. Aż proszą
się też o używanie kredek akwarelowych lub farb. Ilustracje są jednostronne (na
drugiej stronie widać pokolorowaną planszę-wzór), więc nie ma problemu ani z
przebijaniem kolorów, ani nawet z lekkim zwilgotnieniem kartki podczas
malowania. Sama szaleję na nich z Mondeluzami, które potem poprawiam na mokro i
jestem naprawdę zadowolona z efektów.
A co jeszcze możecie tu znaleźć?
Za tę przyjemnośc serdecznie dziękuję Wydawnictwu Vesper.
Komentarze
Prześlij komentarz