Masz już dosyć kolorowania kwiatów, zwierząt i mandali?
Nie da się nie zauważyć, że obecnie na rynku kolorowanek dla dorosłych królują
przede wszystkim takie wzory, czasem lepsze, czasem gorsze, ale jednak coraz
częściej bardzo się powtarzające. Powiewem świeżości i czegoś nowego są więc Fantastyczne miasta oraz Fantastyczne konstrukcje, dzięki którym
nie tylko zwiedzicie na papierze wyjątkowe miejsca na całym świecie, ale przy
tym będziecie mieć ogromną frajdę wypełniając je kolorem.
W Fantastycznych
konstrukcjach można znaleźć blisko sześćdziesiąt wzorów przedstawiających
słynne budowle i monumenty, takie jak Tańczący Dom w Pradze, Cerkiew Wasyla
Błogosławionego w Rosji, Chrysler Building w Nowym Jorku czy Zamek Książ w
Wałbrzychu. Z kolei w Fantastycznych miastach
obok wizerunków poszczególnych budynków królują panoramiczne widoki na ulice, a
czasem całe dzielnice. Ich autorem jest Steve McDonald, kanadyjski artysta i
podróżnik, który deklaruje, że większość zawartych w książkach rysunków
powstała na podstawie zdjęć z jego prywatnego księgozbioru. Trzeba przyznać, że
ich przekrój naprawdę robi wrażenie.
Początkowo miałam pewne opory przed sięgnięciem po kredki, czułam się lekko przytłoczona ilością detali, ale szybko okazało się, że zupełnie niepotrzebnie. Zauroczyły mnie te prace, czego efekty możecie sami zobaczyć. Przekonałam się też na własne oczy, że szkice architektoniczne znacznie bardziej wpasowują się w męskie gusta niż motywy roślinne i zwierzęce, czego efekty również są tu widoczne.
Początkowo miałam pewne opory przed sięgnięciem po kredki, czułam się lekko przytłoczona ilością detali, ale szybko okazało się, że zupełnie niepotrzebnie. Zauroczyły mnie te prace, czego efekty możecie sami zobaczyć. Przekonałam się też na własne oczy, że szkice architektoniczne znacznie bardziej wpasowują się w męskie gusta niż motywy roślinne i zwierzęce, czego efekty również są tu widoczne.
Tak zaczynałam... |
A taki był efekt końcowy. |
Od strony technicznej obydwie pozycje prezentują się
znakomicie – mają duży, wygodny format i gruby papier, dzięki czemu można je
bez problemu kolorować nie tylko kredkami, ale również cienkopisami. Są to też jedne
z nielicznych kolorowanek, jakie trafiły w moje ręce, których strony nie
ucierpiały podczas rozcierania akwarelowych kredek na mokro. Za to należy się
naprawdę ogromny plus, o czym wiedzą wszyscy posiadacze pozycji wydanym na
cienkim papierze, który w kontakcie z wodą zmienia się niemal w harmonijkę.
Podsumowując, zarówno Fantastyczne
konstrukcje jak i Fantastyczne miasta
to pozycje, które zainteresują każdego nastoletniego i dorosłego miłośnika
kolorowania. Wyróżniają się na tle dziesiątek innych pozycji oryginalnymi,
ciekawymi wzorami oraz naprawdę solidnym wykonaniem, dlatego gorąco je polecam.
Za godziny wypełnione kolorowaniem serdecznie dziękuję Wydawnictwu Egmont.
Komentarze
Prześlij komentarz