"Niegrzeczne księżniczki" Linda Rodriguez McRobbie

Niegrzeczne księżniczki
 Linda Rodriguez McRobbie
Znak, 2016
Niemal każda dziewczynka przynajmniej raz w życiu chciała zostać księżniczką. Magia życia na królewskim dworze i życia jak z bajki przemawia do wyobraźni nawet, gdy dziewczynka zmienia się w dorosłą kobietę. Wystarczy przyjrzeć się popularności Kate Middleton, która w ostatnich latach stała się ulubienicą nie tylko mediów, ale i milionów ludzi na całym świecie.

Niestety, wyobrażenia o baśniowych życiu księżniczek powinny zostać właśnie między kartami baśni, rzeczywistość niewiele ma wspólnego z tym sielankowym i cukrowym wizerunkiem. Dziewczynka urodzona w arystokratycznej, a tym bardziej królewskiej rodzinie od niemal zawsze była jedynie pionkiem w dynastycznych rozgrywkach, a jej głównym życiowym zadaniem było wyjść za mąż i urodzić następcę, najlepiej chłopca. Jej aspiracje, plany i marzenia nikogo nie obchodziły, w końcu kto to słyszał, by kobieta miała czas na takie fanaberie jak prawo do decydowania o sobie?

Historia zna jednak kobiety, które nie tylko nie zgodziły się na narzucone im przez powszechny porządek miejsce, ale zdecydowały się wziąć swoje życie we własne ręce. Niegrzeczne księżniczki opowiadają właśnie o nich, o trzydziestu kobietach pochodzących z różnych epok i wszystkich niemalże stron świata, udowadniających swoim życiem, że wizerunek grzecznej i ułożonej księżniczki to zupełnie nie ich bajka.


Z jednej strony Linda Rodriguez McRobbie sięgnęła do życiorysów kobiet, których losy są dosyć powszechnie znane, jak choćby Anna Boleyn, Lukrecja Borgia, Sissi, Olga Kijowska czy Anastazja Romanowa (a właściwie osoby podające się za nią). Z drugiej jednakże przytoczyła również fascynujące historie, o których wcześniej nigdy nie słyszałam, m.in. o członkini chińskiej dynastii królewskiej, która prowadziła do boju całą armię, o córce indiańskiego wodza, bez pomocy której Cortez prawdopodobnie nie miałby szans na tak szybki i skuteczny podbój azteckiego imperium, czy też o Roksolanie, która z nałożnicy stała się ukochaną żoną i prawą ręką sułtana.

Książka podzielona jest na siedem rozdziałów: Wojowniczki, Uzurpatorki, Intrygantki, Ocalone, Imprezowiczki, Ladacznice i Wariatki, a w każdym z nich znaleźć można sylwetki trzech lub czterech kobiet. Niektóre z nich odznaczyły się odwagą i inteligencją, dzięki którym przeszły do historii i wybiły się ponad swoją epokę, inne zostały zapamiętane ze względu na postępowanie na przekór konwenansom, nie tylko ze względu na potrzebę buntu, ale czasem zwykłą głupotę bądź obłęd. Niemal wszystkie łączą jednak dwie kwestie – nie były one typowymi księżniczkami oraz zwykle ich losy kończyły się tragicznie dla nich samych.

Nie sposób nie wspomnieć o wydaniu, które prezentuje się wyśmienicie – sztywna oprawa, dobrej jakości papier i druk. Książka ukazała się w świetnej serii Prawdziwe Historie, tym razem jednak opatrzonej dopiskiem Light, co bardzo dobre oddaje jej klimat. Całość jest bowiem intrygująca, ale lekka i czyta się ją błyskawicznie. Również sposób pisania autorki jest lekki, miejscami ironiczny, z pewnością odmienny od większości typowych książek biograficznych. Część historii bardziej przypomina zbiór anegdotek, pobudzających wyobraźnię, ale też pozostawiających lekki niedosyt.

Niemniej całość jest zdecydowanie godna polecenia. Przyznaję, że nieco obawiałam się, czy książka nie okaże się zbiorem niesprawdzonych pogłosek bazujących na powszechnie znanej wiedzy bądź też że autorka będzie szukała taniej sensacji, ale nic takiego nie ma tu miejsca. Książkę przeczytałam z ogromną przyjemnością, dlatego z czystym sumieniem mogę ją Wam polecić.

Za możliwość poznania tych fascynujących historii serdecznie dziękuję Wydawnictwu Znak.



Książkę przeczytałam w ramach wyzwania "Rosyjsko mi".

Komentarze