Pisarski Alfabet to cykl mający na celu
przedstawienie sylwetek autorów z różnych względów bliskich mojemu sercu. Co
tydzień w każdą sobotę prezentowana jest następna litera alfabetu, a wraz z nią
kolejna grupa pisarzy wartych poznania.
T
J.R.R. Tolkien
Tak naprawdę
mogłabym pozostawić tylko jego w tym zestawieniu, a i tak wyglądałoby na
kompletne. Niesamowity świat Śródziemia, jaki tworzył przez całe swoje życie,
to klasyka gatunku fantasy, uwielbiana przez miliony na całym świecie.
Jednocześnie, sam profesor Tolkien jakby nie dostrzegał i nie rozumiał własnego
fenomenu, pozostając człowiekiem skromnym i skupiającym się przede wszystkim na
swojej pracy na oksfordzkim uniwersytecie. Jestem dosyć świeżo po jego rewelacyjnej
biografii napisanej przez Humphreya Carpentera, którą też gorąco Wam polecam!
Dwie kolejne
postaci dostały się do zestawienia niejako z kredytem zaufania, bowiem
przeczytałam tylko po jednej ich powieści i liczę, że pozostałe są równie
dobre:
Walter Tevis
Autor Przedrzeźniacza, pierwszej powieści z
cyklu Artefakty, jaką miałam okazję przeczytać, stworzył bardzo prawdopodobną wizję
upadku naszego świata, która może stać się rzeczywistością już za kilkadziesiąt
lat.
Przedstawicielka
tzw. kobiecego science fiction, autorka m.in. Trawy, dzięki której znalazła się właśnie tutaj. Spodobała mi się
tajemnicza planeta, jaką stworzyła, posiadająca mroczną tajemnicę. Po takie
sci-fi chętnie sięgam!
Laini Taylor
Przedstawicielka
młodzieżowego romansu w otoczce fantasy, gatunku przyprawiającego mnie często o
dreszcze (i to wcale nie przyjemności). Skąd się tu znalazła? Stworzyła trylogię,
która ma głębszy sens niż tylko nastoletnią miłość, a po zakończonej lekturze
pierwszego tomu (Córka dymu i kości)
byłam solidnie wytargana emocjonalnie.
Komentarze
Prześlij komentarz