Greckie mity leżą u podstaw całej kultury europejskiej i
prawdopodobnie nie ma wśród nas osoby, która przynajmniej do pewnego stopnia
nie miała z nimi kontaktu. Kto nie zna opowieści o gromowładnym Dzeusie,
błyskotliwej Atenie czy bohaterskim Heraklesie? Znając podstawy, warto jednak
poszerzyć swoją wiedzę i sięgnąć po bardziej szczegółowe opracowanie, takie jak
Mity Greków i Rzymian Wandy
Markowskiej.
Książka podzielona jest na dwie części, z których znacznie
bardziej rozbudowana jest pierwsza, poświęcona mitologii greckiej. Poczynając
od historii o początkach powstania świata, autorka kolejno przedstawia sylwetki
bogów i herosów, opowiadając związane z nimi mity. Wiele z nich jest
powszechnie znanych, któż bowiem nie słyszał o skutecznej, lecz okrutnej
łowczyni Artemidzie, nieskończenie pięknej Afrodycie czy okrutnym, mającym w
głowie tylko wojnę, Aresie. Jednak nawet ci, którzy znają greckie mity dosyć
dobrze, mogą znaleźć tu coś nowego i świeżego, rzadko wspominanego, gdy pojawia
się temat mitów. Są tu opowieści wzruszające, jak ta o Orfeuszu i Eurydyce, są
i takie, będące przestrogą dla ludzi, by nie mieszali się w boskie sprawy, bądź
nie uważali się za równych bogom. Nie zabrakło tragicznych historii Edypa i
Antygony, Ikara i Dedala oraz wielu, wielu innych.
Druga część, skromniejsza objętościowo i dotycząca
Rzymian, nie jest już tak porywająca. Zamiast przytoczenia mitów, autorka
skupiła się na bardziej naukowym przedstawieniu wierzeń Rzymian, wpływu Etrusków,
Greków i krajów Wschodu na kulturę i system religijny dawnego Rzymu. Podania
również się pojawiają, ale w skromnej liczbie czterech sztuk, natomiast
przybliżenie postaci bóstw nie jest już tak zajmujące, jak w przypadku panteonu
greckiego.
Opracowanie autorstwa Wandy Markowskiej to czwarta
pozycja poświęcona mitologii greckiej, jaką miałam przyjemność poznać. Uważam,
że swobodnie może konkurować z tą przygotowaną przez Jana Parandowskiego, w
niczym jej bowiem nie ustępuje, jest też przystępniejsza od (swoją drogą
doskonałej merytorycznie) pracy Zygmunta Kubiaka i lepsza od Mitologii greckiej dla dorosłych Stanisława
Stabryły. Autorka posługuje się plastycznym, miejscami tylko lekko archaicznym
językiem, który sprawia, że lektura mitów przypomina śledzenie powieści
przygodowej, wciąga i z pewnością przykuje uwagę zarówno starszego, jak i
młodego czytelnika.
Gorąco zachęcam do sięgnięcia po Mity Greków i Rzymian, by poznać opowieści, które stanowią podstawę
kultury europejskiej i są tak mocno wplecione w nasz codzienny język. Warto
sięgnąć do oryginału, by przekonać się, że tak szeroko wykorzystywane motywy w
popkulturze są zniekształcone i przekłamane, a przecież mają w sobie to „coś”,
co nadal przyciąga tłumy.
Recenzja napisana dla portalu Secretum.
Spodobał Ci się ten post? Nie przegap kolejnych, będzie mi miło, jeśli mnie polubisz :)
Komentarze
Prześlij komentarz