Weekend z dobrą serią: Mroczna Wieża

Opus magnum w dorobku Stephena Kinga, co zresztą on sam często podkreśla. Ośmiotomowa seria napisana z rozmachem i zawierająca nawiązania do wielu innych powieści jego autorstwa to zdecydowany must-read jego fanów, stanowi bowiem kwintesencję jego twórczości.


Cykl otwiera powieść Roland, którego tytułowy bohater, jest ostatnim pozostałym przy życiu Rewolwerowcem. Nie rewolwerowcem, a właśnie Rewolwerowcem przez wielkie R. Człowiekiem znającym Wyższą Mowę i posiadającym wiedzę oraz umiejętności wykraczające poza możliwości pozostałych ludzi. Zresztą w świecie, po którym wędruje, próżno szukać zwykłego człowieka. Zmiany, jakie w nim zaszły, niesamowite i trudne do wytłumaczenie załamanie czasu i jego przyspieszenie, załamanie granic innych światów równoległych, tworzą scenerię doprawdy niesamowitą.

Cała seria opowiada o tym, jak Roland wędrując po świecie swoim, jak i naszym, werbując sojuszników i walcząc z czasem, podąża ku Mrocznej Wieży. King zabiera nas w niesamowitą podróż w czasie i przestrzeni, gdzie pozwala nam śledzić zarówno nowojorskich mafiosów handlujących narkotykami, jak i walkę z segregacją rasową w latach 50. Obok Rolanda na pierwszy plan wysuwa się również tytułowa trójka – uzależniony od heroiny Eddie Dean, sparaliżowana schizofreniczka Odetta Holmes/Detta Walker oraz psychopatyczny seryjny morderca Jack Mort. 

W Mrocznej Wieży nie brak nawiązań do wielu innych powieści autorstwa Kinga, dlatego warto sięgnąć po nią na sam koniec, potraktować jak wisienkę na torcie i nie ryzykować niepotrzebnie spoilerów. Dotyczy to przede wszystkim Miasteczka Salem, którego pewien bohater odgrywa w kolejnych tomach MW znaczącą rolę.


Cykl ukazał się w Polsce w kilku wydaniach, na zdjęciach możecie zobaczyć najnowsze, które podoba mi się najbardziej. Twarda oprawa i świetne grafiki prezentują się naprawdę bardzo, bardzo dobrze. Warto też wspomnieć o nieco innej wersji MW, a mianowicie serii powieści graficznych, które prezentują się rewelacyjnie i które marzą mi się po nocach…


Mówiąc krótko, serię jak najbardziej polecam, przede wszystkim miłośnikom twórczości Kinga. Mroczna Wieża świetnie łączy w sobie grozę, fantastykę i charakterystyczny dla Autora styl, czyli to co w jego twórczości najlepsze.

A o poszczególnych tomach możecie przeczytać tutaj:
  1. Roland
  2. Powołanie Trójki
  3. Ziemie Jałowe
  4. Czarnoksiężnik i kryształ
  5. Wiatr przez dziurkę od klucza
  6. Wilki z Calla
  7. Pieśń Susannah
  8. Mroczna Wieża

Spodobał Ci się ten post? Nie przegap kolejnych, będzie mi miło, jeśli mnie polubisz :)
    

Komentarze