Miałam w tym roku szczęście do dobrych lektur. Owszem trafiło się kilka nietrafionych bubli, o których lepiej szybko zapomnieć, pewna liczba "średniaków" oraz książek z gatunku tych, które czyta się wprawdzie dobrze i przyjemnie, ale szybko się o nich zapomina, niemniej tych naprawdę świetnych również było wiele.
Tegoroczne zestawienie "Hitów" to dwadzieścia książek, które w minionym roku zrobiły na mnie największe wrażenie. Znajdziecie tu zarówno pozycje wydane wiele lat temu, jak i nowości. Najwięcej będzie fantastyki, ale pojawiają się również powieści historyczne, reportaże, a nawet jedna obyczajowa. A kolejność, tradycyjnie już u mnie, nie ma żadnego znaczenia :)
Chłopaki Anansiego, Neil Gaiman
(recenzja)
Gwiezdny pył, Neil Gaiman
(recenzja)
Wielki marsz, Stephen King
(recenzja)
Stara Słaboniowa i Spiekładuchy, Joanna Łańcucka
(recenzja)
Opowieści z meekhańskiego pogranicza, Robert M. Wegner
(recenzje tomów: I, II, III, IV)
Idź i czekaj mrozów, Marta Krajewska
(recenzja)
Wojna starego człowieka, John Scalzi
(recenzja)
Dziki łabędź i inne baśnie, Michael Cunningham
(recenzja)
Ziemiomorze, Ursula LeGuin
(recenzja wkrótce)
Harda i Królowa, Elżbieta Cherezińska
Ostatnia żona Tudora, Philippa Gregory
(recenzja)
Królowie przeklęci, Maurice Druon
(recenzje tomów: I, II, III)
Czarnobylska modlitwa, Swietłana Aleksijewicz
Pokój, Emma Donoghue
(recenzja)
A jakie lektury zrobiły na Was największe wrażenie w tym roku?
Spodobał Ci się ten post? Nie przegap kolejnych, będzie mi miło, jeśli mnie polubisz :)
Komentarze
Prześlij komentarz