Piękne, melancholijne, poruszające. Skrzydła nocy okazały się jedną z najlepszych powieści wchodzących
w skład Artefaktów. A przeczytałam wszystkie
wydane dotąd części.
Odległa przyszłość. Po stuleciach rozkwitu ludzka
cywilizacja uległa zagładzie. Ci, co przetrwali, podzielili się na dziesiątki
gildii, z których każda ma jasno i ściśle sprecyzowane zadanie do wykonania.
Pamiętający badają i utrwalają przeszłość. Wartownicy strzegą miejskich bram.
Obrońcy szykują się do zapewnienia planecie bezpieczeństwa. Przed kim? Przed
obcymi, których codziennie wypatrują Strażnicy, a którzy mają zjawić się w
bliżej nie określonym czasie, by przejąć Ziemię. Wśród ludzi wyróżniają się
grupy, których istnienie jest efektem manipulacji genetycznych – delikatni,
obdarzeni motylimi skrzydłami Latacze, wzbijający się w niebo wraz z zachodem
słońca oraz odrzuceni przez resztę społeczeństwa Partacze.
Głównym bohaterem jest stary Strażnik, który przez dziesięciolecia
wypełniał swą misję, teraz jednak zmuszony jest nadać życiu nowy cel. Wędrując
po ruinach starego świata, dręczony wyrzutami sumienia za czyn, którego się
dopuścił, szuka wybawienia i wybaczenia.
Książka składa się z trzech części, które po raz pierwszy
ukazały się w magazynie science-fiction „Galaxy” jako opowiadania. Miało to
miejsce w latach 1968-69 i dopiero potem, po lekkich poprawkach zostały wydane
jako powieść. Mimo że tekst liczy już blisko pięćdziesiąt lat, w pełni można
zrozumieć, czym oczarował ówczesnych czytelników. Silverberg stworzył
fascynującą wizję świata przyszłości, w którym obok ludzi koegzystują
przedstawiciele wielu innych cywilizacji pochodzący z najdalszych nawet
zakątków kosmosu. Z dzisiejszego punktu widzenia niektóre pomysły pisarza, jak
choćby działająca na zasadzie Internetu sieć mózgów, trącą nieco myszką, lecz
jednocześnie nadają powieści dodatkowego czaru.
W krótkiej i stosunkowo prostej formie autor zawarł
zaskakująco wiele treści i przesłania. Skrzydła
nocy to historia ludzkości, której rozkwit uwodzi i pobudza wyobraźnię,
lecz której upadek - spowodowany tak charakterystycznym dla nas egoizmem i
zadufaniem w sobie – jest bolesny i przejmujący. To także opowieść o miłości i
różnych jej obliczach, tolerancji wobec inności i akceptacji tego, co odmienne,
a wreszcie odpowiedzialności za czyny swoje i swoich przodków oraz znaczeniu
wybaczenia samemu sobie i odnalezieniu prawdziwego odkupienia.
Powieść czyta się błyskawicznie, a jednak ma się ochotę smakować ją powoli, by zbyt szybko nie dotrzeć do ostatniej strony. Jej lektura wywołuje wiele emocji i skłania do refleksji, i pozostaje w czytelniku na długo. Polecam!
Powieść czyta się błyskawicznie, a jednak ma się ochotę smakować ją powoli, by zbyt szybko nie dotrzeć do ostatniej strony. Jej lektura wywołuje wiele emocji i skłania do refleksji, i pozostaje w czytelniku na długo. Polecam!
Sprawdźcie również nowości w księgarni Tania Książka!
Za egzemplarz książki do recenzji serdecznie dziękuje Księgarni Tania Książka.
Spodobał Ci się ten post? Nie przegap kolejnych, będzie mi miło, jeśli mnie polubisz :)
Komentarze
Prześlij komentarz