Stopniowo stajemy się fanami serii
Zu&Berry, skierowanej do najmłodszych i w formie zabawy rozwijającej
ciekawość oraz zdolności poznawcze. Tym razem do domu zawitały trzy pozycje – jedna
gra dla M. i dwie dla Młodszego.
Zaginiony skarb
(wiek 5+)
Jo ho ho! Zakopany na wyspie
skarb kapitana Drewnianej Nogi czeka właśnie na Was! Który poszukiwacz przygód
oprze się takiemu wyzwaniu?
W pudełku znajdziemy planszę,
5 żetonów celu, 24 karty pułapek, 4 pionki, kostkę i krótką, ale przejrzystą
instrukcję. Przed rozpoczęciem gry należy ustawić pionki na starcie oraz
umieścić losowo wybrane żetony celu w odpowiednich miejscach na planszy.
Tasujemy jeszcze talię z kartami i możemy zaczynać.
Z jednej strony jest to typowa
gra, gdzie rzuca się z kostką i przesuwa pionek o odpowiednią liczbę pól. Z
drugiej strony, mamy tu także sporo utrudnień i wędrówka do celu nie jest taka
prosta. Poszczególne pola są pokolorowane w różne wzory, które sygnalizują, czy
tracimy kolejkę, czy zyskujemy dodatkowy rzut kostką, czy też właśnie wpadliśmy
w pułapkę. Możemy także wyzwać innego gracza na pojedynek, gdzie bronią jest
kostka, a pociskami liczba wyrzuconych oczek.
Dodatkową atrakcją są
ciekawostki na temat pirackiego życia i historii, które umieszczono na kartach
pułapek. Można się z nich dowiedzieć m.in. jakie zasady obowiązywały piratów na
ich statkach, jakiej broni używali, czy też jakim hołdowali zwyczajom i
przesądom.
Wygrywa osoba, która jako
pierwsza odnajdzie skarb i wróci z nim na statek (metę). Nie oznacza to jednak,
że pozostali są skazani na przegraną – mogą walczyć o kolejne miejsca, jeśli
tylko powrócą z żetonami celu.
Zwierzęta na kontynentach
(wiek 2+)
Zwierzęta na kontynentach to gra typu „loteryjka edukacyjna”.
Znajdziemy w niej siedem plansz, z których każda poświęcona jest innemu
kontynentowi oraz po sześć kafelków na każdą z nich. Na każdej planszy znajduje się po
sześć zwierząt, które żyją w danym miejscu. Wszystkie zwierzęta są także
przedstawione na oddzielnych kafelkach. Gra polega na losowaniu kafli i
dopasowywaniu ich do poszczególnych planszy.
Tak wygląda wersja podstawowa.
Można ją rozszerzyć i jednocześnie wykorzystać dziecięcą wyobraźnię i na
przykład tworzyć historie o przygodach zwierzęcych bohaterów, na podstawie tego
co widać na planszach.
Dużą atrakcją (dla mnie osobiście
największą) są ciekawostki na temat każdego z przedstawionych tu gatunków,
które można znaleźć na odwrocie plansz. Kiedy bawimy się ze starszym dzieckiem,
można je także wykorzystać do gry – na przykład dorosły czyta opis zwierzęcia,
a maluch szuka właściwego obrazka.
Leśna włóczęga
(wiek 2+)
Leśna włóczęga to wariacja na temat tradycyjnego domino. Pozytywnym
zaskoczeniem była wielkość kafli – przyzwyczaiłam się już do maleństw, z
których Młody szybko robił dość zgrabne kuleczki i sześciany, a tu otrzymaliśmy
solidne i grube elementy o wymiarach 8x15 cm każdy.
Z jednej strony jest to zwykłe
domino z kropkami, które należy ze sobą kolejno łączyć. Dla maluchów znacznie
ciekawsza jest jednak druga strona, na której widać leśne zwierzaki na
różnokolorowym tle. Są wśród nich sarny, zające, wilki, wiewiórki i lisy.
Pozwala to na wprowadzenie kilku modyfikacji do gry, w zależności o wieku
dziecka i jego umiejętności – możemy łączyć w pary kropki, zwierzęta, albo
zrobić mix i łączyć je naprzemiennie. Dzięki temu gra szybko się nie nudzi i
jednocześnie niejako rośnie razem z dzieckiem.
*********************************************
Gry okazały się strzałem w
dziesiątkę. Moja kilkuletnia „młodzież” świetnie się przy nich bawi, a ja razem
z nimi. Jedyne, do czego mam zastrzeżenia, to wysuwane, delikatne pudełka,
które w przypadku gier przeznaczonych dla Młodego, błyskawicznie zostały
zniszczone. Na szczęście M. etap destrukcji ma już dawno za sobą i piraci
przetrwali.
Fabryce Kart Trefl - Kraków.
Spodobał Ci się ten post? Nie przegap kolejnych, będzie mi miło, jeśli mnie polubisz :)
Komentarze
Prześlij komentarz