Hity i kity 2019, czyli co mnie zachwyciło, a co wręcz przeciwnie

Czas podsumowań uznaję za oficjalnie rozpoczęty. Na pierwszy rzut zapraszam Was do zerknięcia na dwie listy - tę dobrą, gdzie znajdziecie książki, które zachwyciły mnie w minionym roku oraz tę złą, gdzie widnieją książkowe rozczarowania.





Książkowe rozczarowania 2019:

1. Gdzie jest PrezydentBill Clinton, James Patterson
(recenzja)


2. Dom tajemnicChris ColumbusNed Vizzini
(recenzja)



3. Inkub, Artur Urbanowicz
(recenzja)



4. Zjazd absolwentów, Guillaume Musso
(recenzja)



5. W Imię Natury, Jędrzej Pasierski
(recenzja)



A teraz pora na to, co naprawdę dobre, czyli hity minionego roku. Dobrych lektur miałam zdecydowanie więcej niż złych, ale też postanowiłam trzymać się pięciu (no dobrze, trochę oszukałam wrzucając do jednego punktu całą serię, ale to tylko małe nagięcie reguł ;)

Książkowe hity 2019

1. Wojny Wikingów, Bernard Cornwell


Tutaj znajdziecie moją opinię na temat poszczególnych tomów:


2. Miasteczko zbrodni. Dlaczego zginęła Iwona Cygan?, Monika Góra


3. Kroniki marsjańskie. Człowiek ilustrowany. Złociste jabłka słońca i inne opowiadania, Ray Bradbury


4. Siedem śmierci Evelyn Hardcastle, Stuart Turton


5. Las zna twoje imię, Alaitz Leceaga



A jakie lektury Was zachwyciły lub rozczarowały? Pochwalcie się swoimi zestawieniami :)

Spodobał Ci się ten post? Nie przegap kolejnych, będzie mi miło, jeśli mnie polubisz :)
    

Komentarze