Dzisiaj w ramach cyklu Okładkowy Zawrót Głowy będzie mowa o pierwszym tomie mojego ukochanego cyklu Wojny Wikingów. Ukazał się w naprawdę wielu krajach, warto więc przejrzeć różne wydania.
Widać sporo okładek filmowych, nawiązujących do serialu na podstawie powieści. Króluje też motyw wikińskich wojowników i statków. Przyjemną, oryginalną niespodzianką jest jedna z portugalskich okładek. Lubię też nasze nowe, polskie wydanie. A Wam, która podoba się najbardziej?
Polska
USA
UK
Niemcy
Hiszpania
Portugalia
Włochy
Węgry
Dania
Szwecja
Czechy
Rosja
Rumunia
Grecja
Izrael
Turcja
Francja
Serbia
Spodobał Ci się ten post? Nie przegap kolejnych, będzie mi miło, jeśli mnie polubisz :)
Komentarze
Prześlij komentarz