Stos czerwcowy, czyli lektury na urlop

Nareszcie nadeszła chwila, na którą czekałam przez cały rok - urlop czas zacząć :) Ostatnio miałam problem z odnalezieniem wystarczającej ilości czasu na lektury, więc teraz mam zamiar je nadrobić. A mam co czytać! Oto co zasiliło moją biblioteczkę w czerwcu:


Pierwsza wylądowała powieść graficzna na podstawie Diuny Franka Herberta. Pisałam już o niej tutaj.


Dalej mamy Battle Royale Koushun Takami oraz wznowienie Rogów Joego Hilla.


Kryminały reprezentują: Dom głosów Donato Carrisiego, Za każdą cenę Roberta Dugoni oraz Incel Wiktora Mroka.


W klimatach słowiańskich mamy: Najkrótszą noc Mirosławy Karety oraz Wiedmę Moniki Maciewicz.


A na koniec misz-masz gatunkowy, chociaż w całości odnoszący się do historii: Brzemię białego człowieka, reportaż Wrócę przed nocą oraz drugi tom sagi o Bolesławie Chrobrym, czyli Szło nowe.



Pochwalcie się swoimi zbiorami :) Z jakimi książkami rozpoczynacie lipiec?


Spodobał Ci się ten post? Nie przegap kolejnych, będzie mi miło, jeśli mnie polubisz :)

Komentarze