Październik już prawie za nami. Pod względem czytelniczym był niezbyt udany, ale za to zgromadziłam pokaźne zbiory do czytania w kolejnych tygodniach.
Na początek dwóch Mistrzów, ojciec i syn, czyli Stephen King i jego Billy Summers oraz Joe Hill i jego Upiory XX wieku.
Dalej mamy kryminały: Balwierz Katarzyny Bondy, Tylko jedna noc Jess Ryder oraz Cornelia Florencii Etcheves.
Już zacieram ręce na lekturę Pana Wojny Bernarda Cornwella oraz Baśni Śnieżnego Lasu Sophie Anderson.
Bardzo dobrze zapowiada się też książka Barry'ego Lopeza O wilkach i ludziach, niezłe mogą być również Przeklęte przedmioty J.W. Ockera.
Trzy kolejne tomy W.I.T.C.H. Z ogromnym sentymentem wspominam całą serię z dawnych lat. Teraz kupuję ją dla M., ale sama też podczytuję ;)
A jak prezentują się Wasze październikowe zdobycze?
Spodobał Ci się ten post? Nie przegap kolejnych, będzie mi miło, jeśli mnie polubisz :)
Komentarze
Prześlij komentarz